oddany
Ty wiesz...
Zdążyłem zaledwie kilka razy nasycić się
Twoimi ustami..
zatracić w nieskończoności Twoich
spojrzeń..
a czuje ogromny brak w sercu.. niedosyt..
czuje ze chce więcej.
A mówią ze najpiękniejszym widokiem jest
zachód Słońca..
ja o wiele bardziej wolę zatopić się w
Twoich Oczach.
Bo One, jak i Uśmiech na Twojej twarzy
piękniejsze są niż jakikolwiek z
zachodów..
przecież i tak jesteś moim Słońcem.. Więc
mam Ciebie cały czas.
Każdy zachód i wschód, jest Nasz! Każdy
dzień, miesiąc, rok..
Kiedy każde muśniecie Twoich dłoni po mojej
skórze wyzwala dreszcze...
Kiedy każdy Twój szept, jest najważniejszym
słowem.. jakie chce usłyszeć...
Szepcz mi więcej, szepcz, wszystko co w
danej chwili myślisz.. uzależniłem się
uzależniłem sie od całej Ciebie, od dni z
Tobą, od chwil z Tobą, nocy i dni..
Nie można dać zginać uczuciu, które
zrodziło się po to by trwać..
Zrezygnować? nigdy tak nie pomyśle nawet na
sekundę..
to tak jakby kwiatom.. nie dawać wody..
przecież zginą..
Uschną z braku czegoś co im najbardziej
potrzebne w życiu..
Teraz właśnie tak o Tobie myślę...
Czas biegnie nieustannie, jak konie w
galopie wciąż goni...
Oddałem CI już swój świat, jest cały Twój ,
złożony w Twojej dłoni..
Niech każdy ruch wskazówek.. każda chwila..
będzie nam oddana..
bym mógł patrzeć jak zasypiasz, i mógł
budzić Cię co rana...
Puls szybszy niż światło.. a serce mówi
wciąż i szepcze w podzięce...
Co mówi zakochane serce? ze nie chce od
życia, do szczęścia nic więcej..
Madziu;* Kochanie..
Komentarze (1)
Piękny wiersz o miłości, pozdrawiam.