Oddzielne Pokoje...
Nie wiem czemu Cię kocham,
wydaję się, że ciągle zapominam
jaki to jest powód...
Nie wiem jak bardzo Cię kocham,
ale napewno bardziej niż trochę...
Ale nie mogę Ci dać szczęścia,
a Ty nie możesz sprawić
żeby mi bardziej zależało...
Więc rozejdźmy się do oddzielnych pokoi
i zostańmy w nich sami...
autor
WiedŹma
Dodano: 2005-07-25 12:48:50
Ten wiersz przeczytano 387 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.