Odeszłaś ...
Srebrzystym blaskiem okolony
rogal księżyca lśni na niebie,
a ja, samotny, zagubiony,
uczę się żyć sam - bez ciebie.
Odeszłaś już na zawsze
i nigdy nie powrócisz.
Nie uśmiechniesz się do mnie,
ni talerzem nie rzucisz.
Nie przytulisz się czule,
ciepłego słowa nie powiesz.
Nie zwierzysz się z kłopotów
i nie zapytasz o zdrowie.
I tylko mi zostało Twoich zdjęć kilka
i garść wspomnień z przeszłości.
I księżyc, który był świadkiem
naszego uczucia, naszej miłości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.