Odmieniony Bej
Tak się już do was przywiązałem. Że wam wierszyk napisałem. Zwróćcie uwagę na wykorzystanie słowa Bej we wszystkich odmianach.
Kochany ten nasz portal bejowy,
czasami smutny, czasem jajowy.
Każdego mami płonna nadzieja,
żeby być gwiazdą sławnego beja.
A wybór wielki wśród bejowiczów,
trochę piszących, trochę kibiców -
jak chcesz to łzy roń albo się też
śmiej,
jednak pamiętaj że to wszystkich bej.
Czasem ktoś zerżnie tekst skądś gotowy,
wiersz poprzerabia Mickiewiczowy.
Swoje nazwisko da plagiatowi,
i jako własny wyśle bejowi.
Lecz to nie dla nas gry cwaniaczkowe,
czytamy dobrze wiersze bejowe.
Nie kradnij zatem wierszy złodzieju,
bo cię dopadnie cenzor na beju.
I stracisz wtedy swoje bejowo,
czując się głupio, niekomfortowo.
Uwielbiam całą bandę bejową,
gdy tak bazgrolę w tą noc grudniową.
I chociaż część z was wiersz ten oleje -
kocham was wszystkich kochane beje.
Komentarze (31)
...chyba się dzisiaj siarczyście schleje.
Pozdrawiam Andrzejku, poleciałeś po...Beju.
Pan Smakeusz /pastisz/...
z cyklu"wszyscy czytamy Mickiewicza"
Pan Smakeusz
Wódko, prymucho moja! ty pita na zdrowie ;
Ile cię trzeba wypić ten tylko się dowie,
Kto ma kaca. Dziś odór twój w zdrowiu, w chorobie
Czuję i wymiotuję, lecz tęsknię po tobie.
O czysta zwykła, co bronisz zbyt monopolowy
W ostrej swej zaprawie. Ty, co przemysł zbożowy
I ziemniaczany ochraniasz swym pijanym ludem.
I jak ja w sztok pijany nie umarłem cudem,
Gdy od płaczących dzieci i żony opieki,
Skacowany, wpół martwy podniosłem powieki.
I zaraz już mogłem chwiejnym krokiem na progu
Iść, za zwrócone resztki podziękować Bogu.
Tak powróciłem cudem na swej pracy łono.
Tymczasem przynieś piwo ukochana żono.
Ja ci dam pijanico. Tyś już nie Smakeusz.
Wtem na progu zjawia się kolega Tadeusz.
Natenczas swojski wyjął w nocy wypędzony,
Swój, przy świetle księżyca, napój odcukrzony.
A gdy już ugotowan, aż mu wyszły pręgi,
Wziął się do uprawiania póz z trzynastej księgi.
A i ja, gdy pastisz ten sobie układałem,
Zero dwa promila we krwi posiadałem
Napisany 2006-09-21
Plagiat jest nie do przyjęcia, a tym samym do
wycięcia...
No,,, trochę mnie poruszyły miast rozśmieszyć Twoje
dywagacje..."wiersz poprzerabia Mickiewiczowy" ja
taki wiersz właśnie dawno temu poprzerabiałem
Mickiewiczowy....jest to styl w Poezji a nazywa on się
PASTISZ...przeczytaj go, jego tytuł to "Pan Smakeusz"
Dla mnie to jest rewelacyjne, podoba mi się, serdeczne
ukłony, pozdrawiam :)
i my Cię kochamy miły bejowiczu!
ha, ha - fajnie należeć do takich "bandziorów" -
pozdrowionka od bejowianki dla kochanego Stumpego!
ukłony :) pozdrawiam
Świetnie na weoło i z polotem o bejowiczanach
Gratuluję pomysłu i i wiersza
Pozdrawiam z usmiechem Andrzeju życzĘ RADOSNYCH
PRZEZYC NA BEJU :)))))))
Nie na darmo mówią - bej to klej, a chociaż teraz to
kobieta.pl
bej żyje nadal i jest ok.
Witaj,
ależ tu Bejowicz /jeszcze jeden/ wodę leje...
Temu nagroda /głosowanie/ za to że jeszcze się
pośmieję...
Humoru Ci nie zabraknie?
Pozdrawiam serdecznie.
Sławku jesteś bardzo :)
Bej Sławek też Ciebie kocha Andrzeju. :)
Całus z dubeltówki.
je,je,je - dośpiewam :) Też należę do Twojej Bandy
:))) Bejowiczu!
A ja jestem niesympatyczny Mirabello?!!