ODPOWIEDŹ
ODPOWIADAM DROGI PANIE NA PANA ZAPYTANIE....PISAĆ ŁATWO, OBIECYWAĆ RÓWNIEŻ,MARZYC O NAMIETNOŚCI -->ALE CO DALEJ??
Chciałabym być pewna tych pięknych słów
miłości,
Nie czuć irytującej beznadziejności..
Życia bez Ciebie spełnienia,
wiem, że ciężką bedzie mi ziemia..
Bez Ciebie tak mi źle,
tak pusto i samotnie..
Tęskno do ramion bezkresu,
namietnosci oddechu..
Jednak mam zmartwienie niemałe,
co z nasza codziennością się stanie?
Dotyk, pożadanie..
pieszczoty- to łatwe , nawet gdy nie ma się
ochoty..
Przychodzą obowiązki, praca,dzieci,
problemy..
Czy i wtedy sie zrozumiemy??...
to tylko taki malutki chochliczek smsowy odnosnik do codziennych spraw, by czesciej stapac po ziemi....
Komentarze (2)
Problemy były, są i będą - gorzej, gdy ludzie sami je
stwarzją i szukają dziury w całym. Miłość trzeba
pielęgnować, a codzienność przyjmować z pokorą
wspierając się i podnoscić na duchu...
Wiersz przemawia do Mnie i myślę, że stać Cię na
jeszcze lepszy.
Bo miłość to dzień powszedni i święta. To że bohaterka
ma wątpliwości nie świadczy o braku wielkiego uczucia
- wręcz przeciwnie. Niezły wiersz.