W odpowiedzi na list gończy za...
W odpowiedzi na ogłoszenie pana Yanzema.
Ja wiosnę znalazłam.
Śpi jeszcze w pobliskim zmrożonym zimą
gaju.
Kiedy wróci?
Powiedziała ze dopiero w maju.
Że dopiero w dzień majowy
ogrzeje drzewom i ludziom zmarznięte
głowy.
Ropuszy bazie i forsycji krzewy żółcią
zaleje.
Ja jej mówię wracaj a ona przez sen się
śmieje.
Twierdzi że na wszystko przyjdzie pora a
zima zniknie jak senna zmora.
A wtedy ona roztoczy swój wdzięk uroczy i
będzie cieszyć nasze stęsknione oczy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.