Odrodzona nadzieja
Na zgliszczach mych złudzeń buduję
nadzieję
niech hymny pochwalne popłyną w
przestworza.
Uporu znak piękna wykuty w kamieniu
odsłoni o świcie pastelowa zorza.
Jak dobrze przekreślić jest wczorajsze
troski
i dumnie w dal spojrzeć gdzie przyszłość
się kłębi.
Zachłysnąć się czystym powietrzem co
płynie
i czuć, że Twój umysł tajniki jej
zgłębi.
Nadzieja odradza się, z duszy umyka
ku nowym wyzwaniom, co stoją przed Tobą
Więc uchwyć jej skrzydła i unieś nad
Ziemią
a myśli świetliste Ci przetrwać pomogą.
Komentarze (6)
optymistycznie napisany wiersz,wszystko co najlepsze i
najpiękniejsze,jest bardzo ważne dla każdego z
nas.Wbrew wszystkiemu otaczają się miłością.
To wspaniale ze twoja nadzieja poparta jest
wiara,,,ona czyni cuda,,,refleksyjny
dobry wiersz,,pozdrawiam z daleka.
gdy dusza wciąż się rozwija nadzieja w dobro się
zamienia Piękne życzenia w wierszu + Pozdrowienia:)
Nadzieja jest mamusią niedorozwiniętych i przeklętych.
Jak zgaga, żyć nie pomaga.
Nadzieja trzyma nas przy życiu zwłaszcza wtedy gdy
życie daje nam w kość.
Bardzo optymistyczny wiersz naladowany dobra energia,
ktora udziela sie czytajacemu...pozdrawiam