Ogarnięcie siebie
Zbieram wszystkie swoje siły
Wszystkie cienie, wiatru błyski
Żeby skóra przodków zalśniła
Żeby sfinks i feniks i szczęście
wyciągnęły rękę moją
po cudzą..
Wojownik szykuje się do boju
Żeglarz w rejs
Małżeństwo do opieki nad niemowlęciem
Rybak wiąże -
Mnóstwo narzędzi
Przedłużenie ciała
Rażący piorun
Linka na ptaki i światy
Na świat
Tarcza, miecz, piszczałka wabik
i strzała życia
Ciało ma jaszczurki - pomiędzy tamtą
za którą szalałem,
a tamtą zasadniczą,
co za mną szalała chyba
Pogubione włosy, skóra, czasy
zagrają żywą odę do lgnięcia
Potem możemy opaść na dno,
stare zapomniane dno..
Komentarze (7)
Krystek dziekuję.
sturecki dziekuje. po prosyu chciałbym być
majsterkowiczem wiekszym. o tym jest ten wiersz :-)
ale stare zapomniane dno to nie starość Anno2
no. prawda. anno2 .a to źle. wykopaliska pokazuja ze
neandertalczycy dbali o starszych ludzi. a teraz my
osiagamh wielkie owoce postepu i ich opuszczamu. nie
wszyscy. nie ma co generalizować
Często tak jest- starzy ludzie, schorowani stają się
niepotrzebni.
Z całego serca życzę spełniania oczekiwań. Niech każdy
dzień będzie lepszy od poprzedniego. Ślę moc
serdeczności i pogody ducha:)
Czytanie tego wiersza wywołało silne wrażenia związane
z determinacją, różnorodnością życia i odnalezieniem
równowagi między różnymi aspektami egzystencji, co
jest sztuką nie lada.
(+)