ojcowie
proszę o niegłosowanie.
winni być
gdy odchodzą spoglądają zza
nauczyli jak kocha się młode
mogą mieć teraz lekki obłok
z widokami na wnuki
zwłaszcza te
na które ich ojcom
zabrakło miejsca
w sobie
oni też odejdą
uwięzną w chmurze
ciężkiej od deszczu
https://www.youtube.com/watch?v=ROTYmNckBCw
autor
grusz-ela
Dodano: 2015-06-23 10:20:23
Ten wiersz przeczytano 1933 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
https://www.youtube.com/watch?v=edtpc6dM97M
https://www.youtube.com/watch?v=n0xvS-AAASw
https://www.youtube.com/watch?v=unE8E581RMc
https://www.youtube.com/watch?v=DzvgqDRMUQE
trochę zagadkowo, Elu,
brzmi jak przestroga dla ojców, na starość...;)
winni być - to prawda;)
winni są, że ich często nie ma:)
Porusza, gleboko...
Nie synom, Krzemanko - ojcom. O to mi chodziło, ale
może po czasie znajdę czytelniejsza formułę. Dziekuję
Ci - dzięki tej Twojej uwadzę mam szansę na
poprawienie tekstu :)
Ciekawa miniatura o sumieniu (tak czytam).
Zastanawiam się czy zamiast
"zwłaszcza te
na które ich ojcom
zabrakło miejsca
w sobie"
nie czytelniej byłoby
"zwłaszcza te
na które synom
zabrakło miejsca"?
A może wszystko jest ok, tylko ja mam problem z
odbiorem.
Miłego dnia.
Ciekawie podeszłaś do tematu Ojców, którzy nie
sprawdzili się w swojej roli. Świat idealny niestety
nie jest. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Wam za czytania i komentarze.
Dziewczyno - a Tobie za przyłączenie sie do apelu:)
Gdy zacznę pisać pamietnik, dam Wszystkim znać o tym
:)
I uparcie obstaję przy tezie, że cechą współczesnej
poezji jest nieutożsamianie peela z autorem.
Pozdrawiam.
Podpisuję się pod Apelem.
Wiersz poruszający, sięga głęboko.
serce zmieści wszystko, słodycz,
gorycz - życie rozdzieli
Pozdrawiam serdecznie
miłość tatczyna jest inna od matczynej,[ nawet nie ma
odpowiednika]
matczyna to przytulanie , ojcowska wręcz przeciwnie
[rozwieranie, otwieranie rąk] i może być, że: chmurna
[przeciwność słonecznej]
ale RAZEM daje to pełnię miłości
/tak sobie ,w sobie, o sobie/ - Twojej osobie
Apeluję do Czytających. Świat nie składa się z "JA". A
teksty to efekty również obserwacji nie tylko tego co
w sobie, ale też tego co otacza.
Wiem, że w takim dniu oczekuje się polukrowanych
laurek. Ja napisałam to co napisałam i już. :)
Przepraszam, że nie laurka. Refleksja dotyczy różnych
ojców - bo rózni są i raczej trudno oponować. Podobać
sie nie musi. Ale są ojcowie i ojcowie. I jest o tym
w tekście.
Dla mojego, Wiesiołku, napisałam jeden wiersz, w
innych się przewija motyw mojego Taty. Nie doszukuj
się mojej złej relacji z moim Tatą. Rozmawiam z nim do
dzisiaj :) On zasłużył na lekki puszysty obłok :)
Za temat- masz mój głos, ale treść taka sobie.
Faktycznie ciekawy przekaz. Może nie miejsca, bo tego
nigdy nie zabraknie, ale człowieczeństwa.