Okiem wyborcy
wiersz gwarowy
Okiem wyborcy.
Na toblicak Ci sami
co nami rządzili...
Ci co som przy złobie
i fcom być i byli...
I wisom na afiszak
rózne swięte krowy
co marnotrawieli
budżet narodowy...
Ni mogom odejść
od złoba,
ledwo sie rusajom
i coroz to więkse
apetyty majom...
Robiom dobro
dlo sobie
coz komu pomogli
zabrali ,odebrali
kielo ino mogli...
Jo wybierom takik
co nika nie byli
i cyrwonom farbom
sie nie doplamiyli...
i wiedzom ze inni
tyz zołądki majom
i bez całe zycie
chleba wyzierajom...
Piyrsi z list
na bezrobocie
coby se wiedzieli
co mogli zrobić(przy złobie)
a cego nie zrobiyli..
Wtej kie im biyda
zaglądnie du domu
bedom tak rządzić
coby chleba
nie brakło nikomu.
Ci zaś co fcom słuzyć
niek słuzom za darmo
i niek sie do piyniędzy
tak wartko nie garnom...
Pytomy Cie Panie Boze
niekby my tak wybrali
coby my po całym świecie
chleba nie sukali...
Komentarze (23)
Samo życie w naszym kraju.Pozdrawiam.
Wiersz pełen prawdy - pozdrawiam
hmm...trudno wybrac dobrego gospodarza ,który pomyśli
o przyszłości innych ,a nie tylko swojej ... Ciekawy
wiersz
Wiersz pełen prawdy:)
W głowę zachodzę, jak wielkie to koryto być musi,
skoro tyle .... potrafi wyżywić. Szkoda, że dla nas,
świniopasów, już nie wystarcza... Celny wiersz.
Pozdrawiam.
U Ciebie skoruso jak zawse od serca i prosto tak, że w
"piętak" cujem!!! Pozrdowienio!
Mocny wiersz, pełen gorzkiej prawdy...
Niestety, tym na tabloidach zależy na tym samym co nam
do chwili wyboru. Przykre ale prawdziwe.