Okno
Była za młoda
nazbyt wiele miała
gdy na skraju sadu dojrzała samotnie?
Doszła do ściany
w podróż bez biletu z samym jabłuszkiem
ruszyła na oślep a potem
do okna
a przecież mogła-
Nie!
Ona nie mogła
Dzisiaj o jabłuszko jestem spokojna
lecz czuję drżenie
nagiej gałęzi
autor
AAnanke
Dodano: 2019-11-29 21:52:53
Ten wiersz przeczytano 1796 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Poruszający i zatrzymuje na dłużej. Pozdrawiam :)
Zatrzymałaś.
Pozdrawiam
Za Anną.
Pozdrawiam.
Trudny temat. Znakomity wiersz.
Pozdrawiam.
okno życia jest lepszym rozwiązaniem niż porzucenie w
innym miejscu, ale,,pozdrawiam:)
wzruszyłam się do łez...
zawsze jest jakieś wyjście z trudnej sprawy, ważne
żeby wybór był przemyślany i chociażby z psychologiem
lub kimś z rodziny przepracowany
serdecznie pozdrawiam :)
to drżenie będzie jej towarzyszyło przez całe życie.
Poruszająco. Pozdrawiam:)
Och...
Dobry wiersz, na tak.
Pozdrawiam:)
Dziękuję czytającym za czas dla wiersza, mimo późnej
pory. Życzę wszystkim spokojnej nocy.
Wybór?... czasem nie ma wyboru, smutno
Witaj.
Piękny i jednocześnie, smutny wiersz, z dobrym
przekazem.
Bardzo na TAK!
Pozdrawiam i życzę pogodnego wieczoru.
Dobranoc.;)
Dobry wiersz, nawet bardzo, a czytać msz, można nie
jednoznacznie...
Pozdrawiam.
Wymowny, bardzo dobry wiersz, pozdrawiam serdecznie.
krzemanko, czytasz:)