Okno
Była za młoda
nazbyt wiele miała
gdy na skraju sadu dojrzała samotnie?
Doszła do ściany
w podróż bez biletu z samym jabłuszkiem
ruszyła na oślep a potem
do okna
a przecież mogła-
Nie!
Ona nie mogła
Dzisiaj o jabłuszko jestem spokojna
lecz czuję drżenie
nagiej gałęzi
autor
AAnanke
Dodano: 2019-11-29 21:52:53
Ten wiersz przeczytano 1797 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Świetny... pozdrawiam;)
Ciekawy wiersz. Może źle odczytuję, ale zobaczyłam
bardzo młodą dziewczynę stojącą z zawiniątkiem przed
oknem życia. Bardzo wymowne jest "drżenie nagiej
gałęzi". Dobranoc:)