Okręt miłości
Żonie w 16 rocznicę ślubu...
Szesnaście lat razem! Czy dużo, czy
mało?
Zapytam wieczności; być może odpowie.
Na wieki złączeni, by jednym być ciałem
I wspólnym już rejsem przez życie
żeglować.
Mądrości okrętem do portu nadziei
Przez życia ocean więc z wiarą popłyńmy.
Niech siłą miłości wiatr w żagle wciąż
wieje
I całą tę podróż niech będzie
przychylny.
Gdy jakiś sztorm zechce nas straszyć
falami
Pamiętać musimy że minie on kiedyś.
Niech serce busolą nam będzie kochanie
I sterem dobroci nasz okręt wprowadzi.
31.01.2009
Komentarze (41)
Już chciałam napisać, tylko pozazdrościć, ale tu
trzeba podziwiać i brać przykład wierności w miłości.
powodzenia na następne... :))) - a wiersz jak to
ostatnio u Ciebie dopracowany:)
z miłymi pozdrowieniami ....to aż 16-ście i tylko
16-ście.... wielu szczęśliwych rocznic dla Was:)
... o miłosci łatwo sie pisze gdy jest ...
szczęsliwy kto kocha i jest kochany
nic piękniejszego niż świadome i pełne miłości w
codziennej szarości dnia bycie z sobą a nie obok
siebie , gratuluę z serca
Żeglujcie wciąż razem z wiatrem i pod wiatry i serca
busolą niech dla was będą, dopłyniecie na wyspy
szczęśliwe, a dzieci radością waszą będę. Wszystkiego
najlepszego Marku i Basiu. Bądźcie stale razem.
Pięknie, a tych lat szczęśliwych oby jak najwięcej,
życzę Wam z całego serca:)
... jeżeli jesteście razem ...to co tam sztormy...
miłości na dalsze lata i pociechy z dzieci i żeby Pan
Bóg był zawsze z Wami na dobre i na złe...
Wielki szacunek, miłość to jest sens małżeństwa.
Pięknie o tym piszesz, Marku. Dużo szczęścia w dalszym
pożyciu.
Tak więc wielu jeszcze lat żeglugi i samych
przyjaznych portów... a my 4 lata przed wami płyniemy
:)
Piękne wersy, niech wasza miłość płynie przez morza i
oceany życia.( Koniecznie daj żonie przeczytać) :)