OMAMIENIE
O mamie, nie?
Jeszcze teraz ze strachu się pocę,
gdy wspominam jak plotłaś warkocze,
a to była wszak sztuka niemała,
bowiem córkom aż trzem pleść musiałaś.
Naszykować dla każdej fartuszek,
"dzisiaj biały kołnierzyk mieć muszę!",
a na stole pachniało śniadaniem.
Budzik dzwonił o piątej, nie kłamię,
byś sprostała naszym wrednym gustom,
zanim poszłaś do pracy na szóstą.
Urabiałaś się, mamo, po łokcie...
Kiedy ja obgryzałam paznokcie,
nie wychodząc niemalże z bibliotek,
ty wciąż słonym zlewałaś się potem.
Ot, pół wieku strzeliło jak z bata,
omamiła mnie dzieci gromadka
i dopiero przez to omamienie
powróciło warkoczy wspomnienie,
bo wiesz, mamo, że dzisiaj bym chętnie
znów poczuła na głowie twą rękę.
Komentarze (57)
Karlu, mama spieszyła się i wiesz, trochę ciągnęła:)))
Aiu, Bolesławie, blueyes55, karlu
serdecznie dziękuję za poczytanie:))
Aiu, Bolesławie, blueyes55, karlu
serdecznie dziękuję za poczytanie:))
Krzemanko, dzięki za sugestie, poprawiłam, acz ciut
inaczej. Co myślisz? Pozdrawiam:))
Halinko K. dziękuję za odwiedziny:))
Bomiś, buziaki:)))
oMamienie! :)) czyli jest i oTacienie:)
ładnie, ciepło, bez patosu... buziaki:)
Piękny o tęsknocie do rąk matczynych...też bym chciała
mieć warkocze ale dane mi było mieć krótkie
włosy.Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo mi się podoba. Zastanawiam się nad tym wersem
"Wstać musiałaś o piątej, nie kłamię,' a może zapisać
tak:
"Więc wstawałaś o piątej (nie kłamię)," ze względu na
blisko położone "muszę". Po "bibliotek" chyba miała
być kropka?
Miłej niedzieli.
Piękny, ciepły wiersz...często jest tak że jak kobieta
staje się mamą, to więcej rozumie:)
Cudownie ,pięknie napisane ,pozdrawiam serdecznie
o jak pięknie: bym znów poczułana głowie twą rękę,
pozdrawiam
Zapomniałem napisać, że wiersz
jest przedniej marki
Pozdrówka
tylko po co ten strach w zaplataniu?
Czyżbyś bała się tego okrutnie,
sprawdź to teraz z dziećmi swoimi,
czy się pocą, a jeżeli to pytaj
dlaczego?
Pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz o matczynej miłości i trudzie
wychowania, wzruszający wiersz, chyba każdy chciałby
poczuć ciepło matczynej dłoni. Cieplutko pozdrawiam.