Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ona

Poznałam ją. Stała naprzeciw mnie. Patrzyła mi głęboko w oczy. Nie mówiła nic. Tylko Patrzyła. Odezwała się. Nie powiedziała kim jest. Mówiła tylko, że ona nie zazdrości. To nie jest właściwe uczucie - zazdrość. Mówiła, że nie nienawidzi. Ona nie potrafi. Ona potrafi tylko zanurzyć się w uczuciach. Mysleć o jednym, jedynym obiekcie swoich westchnień, swoich myśli. Spojrzała na mnie i powiedziała, że w gruncie rzeczy jestem dobrą osobą pomimo tego, że mówią o mnie źle. Każdy, nawet najgorszy bandyta ma w sobie dobro, tylko trzeba umieć je dostrzec. Uznała, że potrzebuje jej pomocy, że ona może mi pomóc poznać na nowo to, co niegdyś utraciłam. Powiedziała, że chce się ze mną zaprzyjaźnić oraz, że mnie nie zostawi. To nie w jej stylu. Ostrzegła mnie też, że jej pomoc nie przyjdzie od razu. Potrzeba czasu do tego. Prosiła bym uzbroiła się w cierpliwość i nie rezygnowała z niej. Ona jedna, jej pomoc przyniesie mi prawdziwe szczęście, gdzie nie będe musiała już niczego udawać. Zawarłyśmy układ. Ona mi pomoże jeżeli ja podczas jej działań postaram się ją dobrze poznać. Poznać i żyć według jej określonych zasad tak, aby ani mnie ani nikomu innemu nie stała się krzywda. Cała ona. Nie myśli o sobie. Moja jedyna.

Miłość...

autor

Karaś

Dodano: 2007-03-20 21:26:28
Ten wiersz przeczytano 366 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »