Ona
Tak ponętne ciało chowa aż tak wielkie serce . Oddaj mi tą złotą duszę chcę znów wzbić się w górę . Jej szczery uśmiech plączę mnie znów , chce z nią siedziec przez cały czas . Mam tak daleko to czasem zabija . Spotkałem boga mówił tylko o Tobie aż potok łez spadł mi z ust . Jej jasne włosy dają mi świało oświetlam drogę do ludzkich serc . Wdycham powietrze wydycham twój tlen wiesz jakoś muszę żyć . Zabieram Ci smutek szukam Ci szczęścia byś mogła powiedzieć że żyjesz . Kolejna rozmowa a Ja wciąż odpływam...?jesteś dla mnie aniołem czy tylko pięknym snem .
Komentarze (2)
Tak ponętne ciało chowa aż tak wielkie serce
-może lepiej byłoby: tak puszyste ciało,wtedy to
wielkie serce zmieściłoby się bez trudu
Jej szczery uśmiech plączę mnie znów
- ??? trochę trudne do pojęcia...
wydycham twój tlen wiesz jakoś muszę żyć .
- wydychając tlen lepiej się żyje,a nie odwrotnie?
Miłości, dodaj mi skrzydeł, niech wzlecę w górę,
by dotrzeć do mojego anioła.
Jeśli to sen, niech jawą się stanie.
Pozdrawiam:) miłej niedzieli Kamilu.+++++