Ona
Płacze- rdzawe łzy spływają jej po policzku
,
Nie czeka ,nie liczy dni żyje albo już nie.
Ranek wieczór noc , monotonia trwa.
Nielojalna szczęściu wierna samotności .
Zagubiona ,choć hardo patrzy w dal ,
Nie widzi przyszłości , przysłania ją mgła.
Czasem się zatrzyma spojrzy w horyzontu
dal.
By potem biec na oślep z zapomnieniem wraz
Wyboista droga , cierni , chwastów
gąszcz,
Pełna ułomności i niewiary w moc.
Jej oczy patrzą widząc tylko zarys ,
kształt
Ręce czują choć nie sięgają dna.
Oddech krótki urywany , uśmiech skrywany
Sen często zapominany , makijaż łzą
rozmazany.
Lecz gdy spojrzysz głębiej w miękkie oczy
jej.
Ujrzysz tchnienie , życie , dawnych zmagań
cień.
Mocny ślad przeszłości , silnych wspomnień
rys .
Miłości wyraźny odcisk , ducha z ciałem
flirt.
Komentarze (7)
Tak, warto. Pod poprzednim jeszcze napisałam. To co
poprawiłam smiało wykorzystuj, to wszystko Twoje
słowa, troche wyeliminowałam tylko i chyba ze dwa
słowa zmieniłam i interpunkcję. Miło mi, że tak
podchodzisz do komentarzy:)
Dzięki za czas który mi poświeciłaś . Jeśli jak mówisz
warto to postaram się go dopracować. Pozdrawiam
Druga strofa, drugi wers:... "patrzy przed siebie"
ale to i tak jeszcze nie to:)
troszke więcej czasu by się przydało przy nim, bo
chyba warto:)
ten wiersz wymaga poprawek, przede wszystkim
interpunkcji i kilka innych, drobnych korekt.
Pozwoliłam sobie to zrobić, co nie znaczy, że Autorowi
musi się to spodobać.
Płacze - rdzawe łzy spływają po policzku.
Nie czeka, nie liczy dni - żyje, albo już nie.
Ranek, wieczór, noc - monotonia.
Nielojalna szczęściu - wierna samotności.
Zagubiona, choć hardo patrzy w dal.
Nie widzi przyszłości, przysłania ją mgła.
Czasem się zatrzyma, spojrzy w dal,
by potem biec na oślep.
Wyboista droga. Gąszcz cierni, chwastów.
Pełna ułomności i niewiary.
Patrzy, widząc tylko zarys, kształt.
Ręce czują, choć nie sięgają dna.
Oddech krótki, urywany. Uśmiech ukryty.
Bezsenna w załzawionym makijażu.
Gdy spojrzysz głębiej, w jej miękkie oczy,
ujrzysz tchnienie, życie, cień dawnych zmagań.
Wyraźny ślad miłości.
Flirt ducha z ciałem.
pozdrawiam serdecznie:)
i miło mi, ze spodobał Ci się mój wiersz "Odpocznę"
Dzięki Ewa. Interpunkcja to nie moja mocna strona :)
poprawie obiecuję
smutny ten wiersz:( popraw interpunkcję bo się
rozjechała
smutno jak jakaś dusza cierpi
pozdrawiam