/***Ona jest jak jaskółka/

I jaskółka wie, z wiosna wraca do gniazda dawniej
zbudowanego, tak i nasze dzieci eiedzą co to dom a w
nom ich gniazdo...pozdrawiam

Jak to pięknie Promyczku namalowałaś :-)

Re: mariat:)
Witaj mariat, dziekuje za komentarz.
Zgadzan sie, "jest taka wiez, ktora kieruje do
powrotu, ale nie zawsze, na stale, jesli mamy tu na
obczyznie, zalozone rodziny, pozdstaje tesknota, za
bliskimi, ktorzy zostali w kraju,
Pozdrawiam cieplo.:)

Re:budleja:)
To swietnie, ze masz taka chatke na wsi, bedzie supr
odskocznia, od wszystkiego, czasem i od siebie:))
Usciski dla Ciebie i Wesolych Swiat, smacznego
jajka!:)
Wszystkiego dobrego, Grazynko.!:)

DOBRY WIERSZ! podoba się! serdeczności
Promyczku:)

Milosc jak jaskolka...przed deszczem nisko lata, przy
pogodzie pod niebem...:)
( u mnie co roku legna sie jaskolki)
Pozdawiam cieplutko :*)

Re: Stumpy:)
Dziekuje Stumpy.:)
Nie jest to"francowata obczyzna"
Pozdrawiam cieplo.:)

Ja też Ciebie pozdrawia, moja bratnia Duszko :) Po
Świętach Wielkanocnych będę na Beju tylko z doskoku,
mam na wsi kawałek raju - piękny ogród ze starą chatą,
którą od podstaw remontuję, a to zajmie mi trochę
czasu, ale będę wpadać do moich autorów, serdeczności
Promyczku :)

Re: (Ola)
Witaj Olenko, dziekuje za komentarz, milo mi, ze tekst
podoba sie, dziekuje za interpretacje.:)
Rowniez Olenko Wesolego Alleluja!:)
Pozdrawiam cieplo.:)

Re: agarom:)
Witaj agaromku, dziekuje za komentarz.
Odwzajemniam buziaki, dziekuje.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)

złowrogie te Twoje czarne jaskółki. zawsze kojarzyły
mi się z burzą. ale u Ciebie jest burza z tęsknotą, i
to taką, że kamień mięknie.
serdeczności :)

Re: budleja:)
Witam Cie serdecznie, jak milo, ze jestes i zawsze
niezawodna :)
Dziekuje za komentarz, tesknota zawsze jest, bo tam
przeciez mamy swoich bliskich, a tu tez zwiazane rece
i nogi, swoim zyciem.:)
Pozdrawiam serdecznie, budlejo,:)

Jaskółeczki wracają do swoich gniazd
i córeczki tez wrócą po spełnieniu swoich
marzeń/życiowych planów
Bo jest taka więź która bezwzględnie
kieruje w drogę powrotną

Ale cudowny wiersz,pięknota. Dobrej nocy na tej
francowatej obczyźnie.

O tak miłości nie da się logicznie wytłumaczyć, można
ja porównać do jaskółki, ponieważ zawsze wraca nawet z
bardzo daleka:)

Aniu, śliczny wiersz i taki, jaka bywa miłość z
tęsknotą w tle;)

Wesołego Alleluja: -)

Pozdrawiam bardzo serdeczni i jak zawsze z uśmiechem,
Ola:)