Ona i on
Miłość, to opar westchnienia: ulotny, Lecz ciężki; płomień spojrzenia: zalotny, Ale palący; morze łez: choć czyste, Jednak bezdenne.(...) ~~W. Szekspir
Ona i on,
niebo i grom,
ogień i lód,
rozumieli się bez słów.
Zanim zawarli miłość,
ciągle się mijali,
błąd za błędem popełniali.
Nadszedł czas, gdy stanęli,
innymi oczyma na siebie spojrzeli
i w spojrzeniu tym zatonęli...
Stworzyli swój świat,
ciepła i ufności pełen tak,
żyjąc w świecie wzajemnego zrozumienia,
odnaleźli sens istnienia.
Czasu tracąc wyczucie,
pogłębiali to uczucie,
aż było mocne i trwałe,
zdawało się, że już na stałe...
Los chciał inaczej,
doprowadził do złych zdarzeń
i pozbawił ich marzeń.
Komentarze (1)
Tak się jakoś składa , że jak jesteśmy już prawie
pewni naszego szczęścia , los płata namfigla.