Ona i On...
On tęsknił za Nią od tylu lat,
czy Ona za Nim, nikt tego nie wie,
On ją pokochał...to znaczy Ja,
w czułym spojrzeniu, serca pragnieniem.
Nie liczył nocy, samotnych dni,
żadnej godziny, ani chwil szczęścia,
a jednak Ona...to znaczy Ty,
zabiła w Nim pragnienie serca.
I takie serce milczy do dzisiaj,
zamknięte znów na cały świat...
A piękne słowa zabrała cisza,
On na nie czekał, od tylu lat.
Komentarze (8)
Najbardzie pasuje mi rytm, taki jaki najbardziej lubię
i jeszcze styl:te zwroty "on to znaczy ja, ona - ty" -
oryginalnie i ze szczególnym smaczkiem. Swietny
wiersz. Gratulacje!
Wiersz o niespełnionej , zawiedzionej miłości ,
zranione uczucia , ale nie można zamykać się w
skorupce i rozpamiętywać ...
Wiele smutku wyczytałam w Twoim wierszu. Tak jakbyś
już nie czekał, a jednak myślę, że gdzieś tam na dnie
serca czai się malutka nadzieja...
To już chyba jakieś przeznaczenie, odrabiasz jakieś
zaległości karmiczne. Może pocieszeniem będzie, że
jako poeta sięgasz wyżyn. Wiersz napisany pięknie.
Rozmarzyłam się czytając ten wiersz...
Piękny jest ten Twój smutek... I mam takie dziwne
wrażenie, że nic się z nim nie da zrobić, tylko
przyjąć do wiadomości, że jest...
Jaki piękny wiersz o miłości, bardzo mi się spodobał.
Brawo!~Jest w nim miłość, tęsknota i trochę żalu , ale
czy zaryzykowałeś, trzeba walczyć o to co się kocha...
Czasami miłość dodaje skrzydeł, czasami je odcina...
Smutny ale ciekawy wiersz, podoba mi się to spojrzenie
z boku a następnie wtrącenia autora, które mówią iż to
o nim. Dobrze i ciekawie choć smutno i niestety
życiowo.