Ona i on
On był jej, a ona jego...
Podróż dwóch dusz na Mlecznej Drodze.
Wokół nich planety w biegu,
w połyskujących gwiazd ogrodzie.
Przepaść w dzień nie do przebycia,
mrowisko dążeń, oczekiwań -
wszystko to, co zwie się życiem -
przeszkodami usłany dywan.
A nocami Kosmos tańczył,
dotknąć można było księżyca,
światłem swoje drogi znaczyć,
sobą się znowu pozachwycać...
On jest jej, a ona jego -
choć robią to, co los im każe,
przecież chcieliby jednego -
wyjść poza ramy swoich marzeń.
Komentarze (20)
{*}
(*)
Spoczywaj w pokoju
On jest mój a ja jego a między nami tęsknota
oczekiwanie na krótkie chwile razem.
powiało romantyzmem:)
ciekawie o pewnej miłości... co bucha nocą, a w
dzień... przeszkodami usłany dywan... bardzo dobrze
się czyta... z dobrym rytmem i rymem.Podoba mi się
Twój wiersz.
Ile czaru, ile wdzięku i ile miłości w tym wierszu
mogą sobie wyobrazić tylko On i Ona :) No, może
jeszcze autor :)
Podoba mi się zwłaszcza ostatnia zwrotka. Świetnie
puentuje całość.
Tak niestety bywa, dzień od nocy różne, życie od
marzeń odbiega. Wiersz - dla mnie bingo. Pozdrawiam
pięknie..marzenia się czasem spełniają
Wszystko co niesie związek dwóch serc,
tańczy miłością w mgławicach gwiazd,
a dywan przeszkód zwyczajnym jest,
choć nie chce o tym wiedzieć nikt z nas.
W ramach swych marzeń i poza nimi
jesteśmy Życiem w Cudzie Istnienia,
wszystko co chcemy zawsze czynimy,
bo nic nie mam Tu do stracenia.
Dobrze miec swiadomoc "przynalezenia" do kogos, a
jednoczesnie bycia wolnym. Wtedy moza marzyc jakby
realniej...
hmm..dusze pod sklepieniem wśród gwiazd marzące...za
dnia spowite mgłą realności, oczy ich miłości widzą to
co niewidzialne , wtuleni w swój świat...bo marzenia
to coś czego nie można im odebrać....
pięknie płynie ten wiersz, z resztą jak wszystkie
Twojego autorstwa, wyjść poza ramy marzeń, poza
kosmos...też mi się to śni;-)
Ona i On - dwie przeciwności lgnące do siebie, swojej
bliskości...
wiersz zatrzymał, szłam Mleczną Drogą, byłam nawet w
Kosmosie, a na życiowym dywanie marzyłam o nim.
Piękny wiersz o grawitacji tęsknoty.