Ona wraca z nawiązką
W albumach mam wasze dziecięce uśmiechy.
Ciąg zabaw i Gwiazdek, Urodzin i ról
Z przedszkolnych Choinek. Studniówki i
koncert...
Tu marszczy się nosek, tam dumny jak
król.
W albumach przeglądam wesołe miasteczka,
Wycieczki i scenki - historie sprzed
lat.
Nie wierzę, że dzisiaj dorosłe już
brzdące..!
Na chwilę w albumie zatrzymał się czas.
Choć płynie z nostalgią; choć nowe
ujęcia
Wyławia obiektyw, a sesja wciąż trwa,
Znów mogę powracać wzruszoną pamięcią
I znowu przeżywać do łez każdy kadr.
Cóż, dzisiaj daleko; weekendy i Święta
Sposobność mi dają, by objąć móc was.
Zmieniają się role na zdjęciach - tych
nowych
- wy w trosce o matkę - oparcie w was
mam.
Ślę ukłon do losu, dziękuję z powagą
Za hojność, obfitość, za szczególny dar
- za plony miłości przed laty zasianej.
Za słowa najprostsze: bardzo kocham
was..!
Komentarze (42)
Pozdrawiam, Step :)
Ten jest jak najbardziej dla mnie. Nic do zarzucenia.
Płynnie melodyjnie i z czytelną treścią. Pozdrawiam
Ten tekst, to nie moja zasługa - tu ukłon w kierunku
moich synów, z których jestem dumna. Ja jestem im go
winna. Tak po prostu. :) dziękuję Wam, moje Drogie
bejowe Kompanki :)
Wzruszający, bardzo mi bliski wiersz - Elu, czytając
miałam gęsią skórkę.
...najpiękniejszy Twój wiersz jaki czytałam...
Pięknie, i to prawda - miłość i dobro powracają z
nawiązką :)
Pięknie, i to prawda - miłość i dobro powracają z
nawiązką :)
Dzięki za czytania. Miłej soboty :)
Zakręciłaś mi łzę w oku. Wzruszająco. Pięknie.
Czar pożółkłych fotografii
radość daje, uwagę przyciąga
uśmiech dzieci i zabawy
w kadrze zapisane.
I to nasze życie, cofnięte w czasie
nawet tam gdzie już pamięć nie sięga
Pozdrawiam serdecznie
...plony miłości przed lat zasiane...fajna forma
wiersza ,ma w sobie barwę nadziei...pozdrawiam.
Bardzo nastrojowy. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z
tego - że po latach zbieramy "plony miłości".
Serdeczności.