Operacja
Permanentnie odczuwam
Weltschmerz o podłożu emocjonalnym
iskry uczuć rozpalają ogniska
bólu na każdym delikatnym neuronie
Dłużej już nie wytrzymam
tej toksycznej nadwrażliwości
dużych amplitud sinusoidy samopoczucia
zależnych tylko od męskiej
częstotliwości drgań
Skanuję mój organizm
w poszukiwaniu praprzyczyny
odnajduję dwa punkty zapalne
naukowy - układ limbiczny w mózgu
literacki – serce
na wszelki wypadek pozbędę się obydwu
Nie myślę o konsekwencjach
kierowana przemożnym pragnieniem
ugaszenia ognia który nie daje
żadnego ciepła
tylko parzy mnie
samotnością
Do operacji na otwartym mózgu
potrzebuję najlepszego dr House'a
który z obrzydzeniem wyjmie
zbyt miękką cząstkę mnie
Z sercem poradzę sobie sama
jest jak uzbrojona tykająca bomba
najpewniejszy sposób to wyrzucić ją
za horyzont percepcji zmysłów
zaszyć ogromną pustkę
magicznymi szwami które nigdy
nie rozejdą się
takie zabezpieczenie na wypadek
gdyby przyszło mi kiedyś do głowy
ponowne wszczepienie
Wycieńczona myślowymi operacjami
zapadam się
w koszmarne sny
umiera w nich dziewczyna
z mojego lustra
w jej popiołach kąpie się
feniks
skrzydłami zakrywa
obojętną twarz
Komentarze (1)
może nie wszystko sracone i jak feniks odrodzisz się
na nowo ,Ciekawy ,inny Pozdrawiam