(O)PIEPRZ
Solniczka z pieprzniczką
się przegadywały,
która jest ważniejsza
i smak ma wspaniały?
- Sypiesz solą w oczy!
Pieprz do niej tak rzecze
- a to niepotrzebne,
niegrzeczne dalece!
- Ty zaś lubisz pieprzyć,
trzy po trzy jak zwykle!
Coś tu jest na rzeczy
i naprawdę dziwne,
że masz takie branie
(sòl się nadymała)
ty pieprzu baranie!
I się rozsypała...
A sól rozsypana
to pecha przynosi,
taka słona prawda,
która aż się prosi...
Komentarze (25)
no proszę w poezji jak i w kuchni bardzo ważne są
przyprawy,
Ten , przeczytałem ze zmaczkiem.
dotychczas znałem to: Pieprz z dżemem? -> zebranie
partyjne!
[jeden pieprzy reszta dżemje]
Ale:
to co masz w przedostatniej [ nawias narratorski]
powinnaś dać i w drugiej, bez myślnika poniżej:
- Sypiesz solą w oczy!
(pieprz do niej tak rzecze)
A to niepotrzebne,
niegrzeczne dalece!
ale najważniejsze że :
dosoliłaś, dopieprzyłaś ale nie przesoliłaś i nie
spieprzyłaś
cokolwiek to miałoby znaczyć
pozdrawiam serdecznie :))
Dzięki za uśmiech. Cieplutko pozdrawiam :)
wesoło o przyprawach,,,,pozdrawiam
mało pieprzny :) pozdrawiam
Fajny, dobrze przyprawiony wiersz;)
Od słowa do słowa i awantura gotowa:)
W przyprawach umiar warto zachować.
Miłego dnia.
Wesoło, fajnie, pozdrawiam:)
Cóż za walka :)
No, no, bardzo fajne :)
Milego dnia, ZOLE:)
:)) Fajne.