Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

Boże Narodzenie '2018

Jest taki miesiąc, jedyny w roku
ostatnia kartka z kalendarza
gdy dzień chce nocy dotrzymać kroku,
gdzie cud za cudem się zdarza.

Patrzę na miasto pełne kolorów,
z rozmysłem kupione prezenty
i ludzi co dokonawszy wyborów
wracają w życia odmęty.

Widzę, jak w oknie siedzi kobieta
samotna, smutna i stara.
Nie dla niej radość, świąteczna feta,
gdzieś w sercu wyblakła wiara.

Siądzie przy stole z ciepłym uśmiechem
a gwar jej troski zagłuszy
i choć powrócą zdwojonym echem
nikogo to już nie poruszy.

Choinka mieni się świateł milionem,
tworząc pozory sielanki
a na jej skroniach cierń miast korony.
Gdzie dziewczę, co plotło wianki?

Odeszło wraz z tym, którego kochała,
samotność jest dziś jak kochanek,
bo ludzie lepsi jedynie się stają
w obliczu świątecznych przesłanek.

Wszystko w życiu ma rytm by przeminąć
smak karpia i zapach piernika
lecz czy wystarczy płomień w kominku
by lód w ludzkich sercach zanikał?

Kiedy więc siądziesz do śledzia z oliwką
pomyśl przez chwilę o niej.
Może jest w oknie gdzieś naprzeciwko
a może przy Twoim stole...

autor

Tiara2

Dodano: 2018-12-18 10:58:00
Ten wiersz przeczytano 2528 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Święta
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (41)

jozen jozen

Piękny wiersz...
Pozdrawiam serdecznie...

Tiara2 Tiara2

Dziękuję za piękne wpisy i pozdrawiam przedświątecznie
:)

DoroteK DoroteK

Chociażby dlatego musi być Boże-narodzenie co roku,
żeby móc czytać takie wspaniałe wiersze... brawo :-)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Piękny wiersz z wartościowym przesłaniem :)

Tiara2 Tiara2

Dziadku Norbercie, warto było go napisać dla takiego
komentarza. Dziękuję!

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Moja samotna teściowa, którą prawie umierającą w
bardzo złym stanie zdrowotnym przyjąłem sześć lat temu
pod swój dach, skończyła dwa dni temu 87 lat. Kiedyś
wystraszona, smutna staruszka czekająca na śmierć.
Dzisiaj spokojna, często uśmiechająca do życia i do
mnie kobieta. Trochę mnie ( przez częste rozmowy,
zmuszanie do ćwiczeń itp.) i ją to kosztowało by
zmienić nastawienie do życia, jednak efekty przerosły
najśmielsze oczekiwania. Ja oprócz niej i żony
najbardziej się tym cieszę, czuję się szczęśliwszy
niżbym wygrał milion w totolotka.
Pomimo moich i jej problemów zdrowotnych dzisiaj w
trójkę cieszymy się życiem, traktując je jako zabawę,
bez względu na to kiedy się skończy. Ja za dwa
miesiące 73-latek nigdy nie będę uważał siebie za
staruszka, byłem jestem i zawsze będę młodym
człowiekiem. Wiek nie ma żadnego znaczenia, liczy się
nastawienie do życia.

Bardzo ładna opowieść wigilijna.
Serdecznie pozdrawiam. Miłego dnia :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Wzruszył mnie ten wiersz.
Życzę Tobie białych, zdrowych, pogodnych i
refleksyjnych oraz pełnych wzajemnej miłości Świąt
Bożego Narodzenia. :)

Dinozaur12 Dinozaur12

Piknie Zdrowych i Wesołych Świąt Pozdrawiam

niezgodna niezgodna

...i tobie życzę wszystkiego co dobre w największym
wydaniu...pozdrawiam:))

koplida koplida

Ładnie. Wesołych Świąt.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »