Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Optyka




Jeśli (tak wcale stać się nie musi),
przypadkiem uznam - że się nie znamy,
nie zechcę dalej kopii już kruszyć
i, że… w kierunkach przeciwnych gnamy,

to powiem szczerze, bez egzaltacji
całkiem na chłodno, choć ciepłym głosem:
- Nic się nie przejmuj, siądź do kolacji,
nie ma co dumać nad ślepym losem.

Wypij herbatkę, póki gorąca,
niechaj rozgrzeje ciało i duszę.
Widzę, że ziewasz… wiem, jesteś śpiąca,
połóż się zatem, ja… jeszcze muszę

gwiazdy policzyć na ciemnym niebie.
Pytasz: - No jak to, tak bez lunety?
co ty wyprawiasz… żal mi jest ciebie.
- Muszę, odrzekłem, muszę - niestety.

Próżny wysiłek, że bezcelowy?
To jest przypadłość, jakaś wariacja!
- Z tym się nie zgodzę - to duch odnowy,
to tylko duszy jest adiustacja.

Po przywróceniu, znaczy zliczeniu
wszystkich obiektów w naszym wszechświecie,
siądę w fotelu w błogim milczeniu…
Resztę pominę… jest wpół do trzeciej.




excudit
lonsdaleit





18:18 Niedziela, 4 marca 2018 - ...

autor

lonsdaleit

Dodano: 2018-03-04 18:18:00
Ten wiersz przeczytano 1399 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (13)

anna anna

masz poetycką duszę !!

zmegi zmegi

Bardzo fajny wiersz i dobrze się czyta:)pozdrawiam
cieplutko:)

Maria Sikorska Maria Sikorska

poeci to zwykle kruche postacie, widzą i czują więcej,
chadzają swoimi ścieżkami a czy jest im lekko?
ładny wiersz

Elena Bo Elena Bo

Ech, poeci i ich problemy ze snem i myślami. :)
Pozdrawiam :)

Gregcem Gregcem

Wow, płynnie, rytmicznie-gwiazdy policzyć na ciemnym
niebie. --i poetycko

grusz-ela grusz-ela

*zmienia :))) a nie mnienia :)))

grusz-ela grusz-ela

A jeśli uznam, że się nie znamy,
zabełtam łyżką w czeluściach szklanki.
Do obserwacji kosmicznych zjawisk
użyję pofalowań firanki
/przez odchylenia fal-fałdek tiulu/-
może mnie księżyc olśni do bólu,
nim płyn wystygnie, przyschną myślenia.
Znam, czy też nie znam? Ileż to mnienia?

Szklanka zostanie na swoim miejscu,
obok łyżeczka i cukiernica.
Ziewnę i wzruszę (gest) ramionami,
że noc jest do snu, do duszy...(!) dusza.
I tylko jedno - że siebie nie zna
żaden śmiertelnik patrzący w niebo.
Więc jeśli uznasz, wszechświat nie runie.
I nawet gadać o tym nie trzeba.


:)

lonsdaleit lonsdaleit

Tak Marku, czasem warto usiąść na chwilę, by... ;)))

Sotek Sotek

Dla mnie Twój wiersz jest refleksją skłaniającą do
przemyśleń życiowych wartości,które maja wpływ na
naszą obecność w owym wszechświecie.
Pozdrawiam lonsdaleit:)
Marek

lonsdaleit lonsdaleit

Zapewne przez zagięcie czasoprzestrzeni pogubiłaś
gwiazdy, ale nic w tym złego, one nadal są, choć przez
chwilę zniknęły z pola widzenia. Wiem, że pamiętałaś:
i o drwach, i o pomyślnych wiatrach.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty


A miałam nadzieję, że wstawisz drugiego marca.
Pamiętałam, ale poddana czekaniu pogubiłam gwiazdy,
nawet niebo popłynęło w inną stronę.
Może dlatego czytają się Twoje strofy spóźnioną
wyobraźnią, a drwa płoną po ciepło.
Niech będzie blisko punkt, który zacznie szczęście.





AMOR1988 AMOR1988

Fajny, sympatyczny wiersz, dobrze się czyta pozdrawiam
serdecznie;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »