Ostatnia podróż
https://www.youtube.com/watch?v=2NXKYI9WnA8 "Podróż życia, może zacząć się tuż za progiem własnego domu." - Kokosowa Panna.
Zobacz na słońce na ciepłe loki,
ufne w przestworzach w bezruchu trwają.
Chodzisz dziś smutny, pola ogrzało,
i już spowalniasz sprężyste kroki.
Złocistą czerwień na twarz ci dadzą,
ciarki cię przejdą od stóp do głowy.
Szczęśliwy będziesz tak do połowy,
później na ucho coś ci doradzą.
Raz jeszcze spojrzysz, lico podniesiesz,
przejdziesz po mostku w pstre
nieboskłony.
Ostatni smaczek poczujesz słony,
ciało zostawisz, duszę zaniesiesz.
I spotkasz ludzi ze starej baśni,
Boską etiudą cierpko wybrzmiała.
A wyobraźnia wszystko zatarła,
promieni miraż, serce rozjaśni.
Znajdź godne miejsce w nowym zagonie,
zapuść korzenie trwałego wzrostu.
Własne oblicze w górę wyprostuj,
wieczną usłyszę śmierci symfonię.
"Podróż tysiąca mil, zaczyna się od jednego kroku." - Konfucjusz. Pozdrawiam wszystkich w weekendowym nastroju.
Komentarze (57)
..,czytałam już ten wiersz i moim zdaniem niefortunne
jest tu pierwsze słowo - "Zobacz na słońce" -
zamieniłabym na "poparz na słońce", ale że lepiej na
słońce nie patrzeć, bo można oślepnąć :)
może coś takiego...:
Popatrz, dziś słońce ma ciepłe loki,
ufne w przestworzach w bezruchu trwają.
Chodzisz tak smutny, gdy pola grzało,
jednak spowalniasz sprężyste kroki...
- ogólnie ładnie, życiowo i dla mnie melancholijnie -
miłego dnia.
smutny ale prawdziwy
serdecznie pozdrawiam
Arku starość tak nobliwie nastraja,
młodość uciekła, a Hades doganiasz.
Pozdrawiam w niedzielne przedpołudnie.
Olu piszemy o życiu, piszmy też o śmierci,
temat chociaż "BE" jakoś w duszy wierci.
Cudownej niedzieli Oleńko.
troszkę smutasek, ale w dobrym guście i wykonaniu.
pozdrawiam, zdrówka :)
Ostatnia podróż?
anula, nie ukrywam i może to zabrzmi też
niewiarygodnie, lecz uwielbiam tego rodzaju wiersze,
które mówią o odejściu...
Za każdym razem człowiek coś innego się dowie o tym,
co niektórzy tak się obawiają, a co niektórzy na to
czekają:)
U Ciebie jest b. interesująco i też inaczej niż w
czytanych wierszach o tej tematyce;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Sławku odejście z tego świata jest równie ciekawe
jak przyjście na świat, dwie strony medalu, jak
awers i rewers. Tylko ten orzełek jest bardziej
wesoły. Pozdrawiam i życzę długiego wspaniałego
życia.
Piękny wiersz o odejściu z tego świata i przejściu w
zaświaty. I wcale nie pesymistyczny. :)
Pozdrawiam serdecznie Grzesiu.
Piękna refleksja:) Pozdrawiam serdecznie:)
Dobrze opisana wartość życia. Rozbudzasz wyobraźnię
czytelnika i skłaniasz do refleksji.
Pozdrawiam:)
Też to mam, że im bliżej kresu, tym mniej się go boję.
Ładny wiersz, choć początkowe ciepełko słońca
kojarzyło mi się z jego optymizmem, ale niestety
powiało smutkiem i na końcu symfonią śmierci...
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia Grzegorzu :)
Przepiękne są Twoje zakamarki duszy
czapkom ziemię zamiatam kłaniając się uśmiecham(:
Miło jest czytać tak dobre teksty. Pozdrawiam i
dziękuję za komentarz anula 2.
Smutkiem powiało w Twoim ślicznym wierszu Grzegorzu
Pozdrawiam Serdecznie również miłego weekendu