ostatnie tchnienie poranka
Otworzyć oczy...
Po co?
Aby patrzeć jak odchodzisz gdzieś tam...do
miejsca skąd lepiej wiedać wszystko
Odetkać uszy...
Po co?
Aby usłyszeć twoje ostatnie słowa
wypełnione po brzegi goryczą...jęk
bólu..dzwony...i trzask serca które pęka na
pół
Rozchylić usta i zamknąć oczy...
Po co?
Aby pocałować cię w dniu twojej śmierci
Żegnaj....życie !
autor
mystery***
Dodano: 2005-01-28 09:37:37
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.