Pączusie
Smacznego, pulchnego pączka.
Jak niewiele dla nas trzeba,
by językiem dotknąć nieba
i zatrudnić sprytne rączki
smażyć chrusty, pulchne pączki.
A niech jedzą, pałaszują,
dzisiaj sobie nie żałują.
Tak pączusie smakowały,
na talerzu dwa zostały...
Dla mnie?
autor
bronislawa.piasecka
Dodano: 2017-02-23 11:12:44
Ten wiersz przeczytano 3486 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
Witaj Broniu, nie wiem czy zdazylam, czy jeszcze
jakies paczki zostaly, wpraszam sie na ten jeden z
dwoch paczkow:)
Broniu slowo /niewiele/ chyba razem ale jeszcze
sprawdz. Moc serdecznosci i smacznego:)
Ładnie, smacznie Broniu.
Miłego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:)))
U nas Halinko na Mazurach mówili podobnie. -opucowałem
trzy pączki. Na jedno wychodzi.
Ja już 3 wpucnęłam z własnych wypueku...tak mówimy
gwarowo w poznańskim, zamiast zjeść...miłego
Nie wiem, nie wiem co się dzieje,
pączek królem, lud szaleje.
Jaki zapach, smak, legenda
doprowadza do obłędu...
...podobno w tłusty czwartek pączki nie tuczą...więc
zjadajmy ,na zdrowie...pozdrawiam.
Ja tam zjadłbym
nawet cztery
lecz nie mogę
gdzież maniery:)
Pozdrawiam:)
Jestem po dwóch ;-))
Miłego dnia :)
Oj...rozpoczęliśmy..
Az slinka lecina te paczusie :)
Miło przeczytać, pozdrawiam serdecznie...
:)
Broniu...my tu w Kolonii właśnie o 11:11roiczynamy
karnawał...no i pączki...właśnie je upiekłam, z
powidłami śliwkowymi i lukrem
oczywiście...pychota...pozdrawiam radośnie
Trzeba brać, bo gorące szarpali z talerza. Nadziałam
je śliwkowym dżemem swojej roboty. Pyszności.
Dwa to niewiele, ale wystarczy ;)
Pozdrawiam :)
Lepiej nie pytać tylko brać póki są :)