Pająk Drapieżnik i Motyl Miłości
Uwikłaliśmy się w pajęczynę niejasności:
-On-Pająk Drapieżnik,
-Ja-Motyl Miłości.
Skrzydłami chwytam bezbroności
powietrze,
Wczepiam się w nie jak żagle
na wietrze.
I nie chcę wpaść w perłowe
pajęczyny lśnienie,
Bo widzę u pająka
obleśne ślinienie.
Jestem motyl-jak ofiara
rozpostarty-
On pewny siebie,nieugięty,
nienażarty.
Podejdzie blisko,
Udusi jadu poduszką,
Pochwyci ciało,
Wypluje serduszko.
-
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.