Paleta barw
Szukałem zieleni
Zieleni serca,
by zawsze już było wesołe.
Szukałem niebieskości
Niebieskości nieba,
By zawsze już było zbawieniem.
Szukałem czerwieni
Czerwieni krwi.
By pulsowała w moim ciele.
Szukałem żółci
Żółci słońca,
By rozgrzewało me policzki.
znalazłem paletę barw, którą jest Bóg.
Pisząc o Nim moje serce jest zielone, To On
zbawia niebo,
Sprawia, że w moich żyłach płynie krew,
Stworzył Słońce- Opiekuna Ziemi.
Czegóż mi więcej?
Szukam pędzla...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.