Pamięci księdza...
Dużo mam szacunku dla tego człowieka, który od trudnych kwestii nigdy nie uciekał... Napisałam pod wpływem chwili.
Bardzo cenię ludzi o gorących sercach -
pełnych ciepła, jasnych - ale też
niezłomnych...
Czy można być dzisiaj zwyczajnie -
człowiekiem, który prawdę mówi - nigdy się
nie boi, nawet gdy prawda niewygodna
czasem,a czyjaś może niesłychana buta
chce prawdę zdeptać i w doły powrzucać...
Ksiądz Isakowicz Zaleski był duchownym o wielkim sercu - trzeba zapamiętać go jako człowieka niezłomnego w swoich przekonaniach, dążeniu do prawdy i we wspieraniu osób potrzebujących. Wzywa
Komentarze (33)
Tak Mgiełko...
Toteż pamiętajmy o tych wartościwych.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie :)
Pięknie. Co raz miej takich duchownych, którzy są z
powołania i dla ludzi. Pozdrawiam ciepło :)
Trochę "ucięło".
Wzywał do godnego upamiętnienia ofiar rzezi
wołyńskiej.