Z pamiętnika samotnika: Mój ideał
Duas aures habemus et os unum, ut plura audiamus quam loquamur.
Na małym ekranie cały dzień trwa debata,
O tym co wypada, o podatkach, ustawach,
Polityka to wszakże bardzo ważna sprawa,
Każdy z tych "mądrych" głosów brzmi niczym
armata.
I wciąż inwektywa z kalumnią się
przeplata,
To samo nierzadko jest też w sejmowych
ławach,
Dzień za dniem w całości pogrążony we
wrzawach,
A człowiek słysząc ten wrzask zmienia się w
furiata.
Ile można gadać? Chyba nie ma granicy,
Lepiej jest słuchać niż mówić - o tym
wiedziałem,
Słuchać śpiewu ptaków, a nie szumu
ulicy.
Czas by zapanować nad tym szalonym
cwałem,
Niech się tam kłócą - jednak beze mnie -
jak dzicy,
Natomiast dla mnie akwarium jest ideałem.
Komentarze (7)
Fajny kontrast z tym akwarium.Pozdrawiam!
Wylaczylam sie juz dawno z sluchania polityki,
akwarium nie mam ale mam beja :)
Pozdrawiam :)
Zdrowiej się żyje bez codziennych
wiadomości.Pozdrawiam:)
Dobre, podobno teraz na ten MIAŁ propagandy lepiej nic
nie czytać i nie oglądać. Zwyczajnie dla Zdrowia.
Pozdrawiam z podobaniem :)
tworzy się kółko akwarystyczne.
pozdrawiam :)
Dużo ciekawych myśli jest w Twym pamiętniku.
Też patrzę na moje akwarium. Rzeczywiście wycisza.