Pan B.
nie uśmiecha się. nie zależy mu
na żadnej z nas tak naprawdę
tylko labradory kocha
szczerze. nigdy nie chciał
zostać podmiotem lirycznym tego wiersza
i prawdopodobnie nigdy
się o tym nie dowie. gdyby jednak -
miałby ochotę mnie zabić - choć
ostatecznie
okazałby się na to zbyt rozważny
zginęłabym kilka lat później
zamordowana przez nieznanych mu sprawców
a ustawa zakazuje nam
informować o jego danych
osobowych nie ma jednak przepisu który
zabraniałby pisać o nim wierszy
Komentarze (1)
bardzo dobry wiersz :)