Para zakochanych
siedzą w parku na ławce ona i on
a w ich sercach bije miłości dzwon
kochają się, a przynajmniej tak mówią
a ich oczy w uśmiechach się gubią
potem idą do domu, przytuleni
przez miłość w jedno ciało wcieleni
i spacerują z uśmiechem na twarzy
taka właśnie miłość mi się marzy
i żeby czuć twój oddech namoim policzku
a w sercu życiowe dopełnienie
prawdziwej miłości wielu ludzi pragnie
a cała reszta leży na dnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.