W parku
byłem w parku z Sami na spacerze podjąłem konwersację z uczennicą w dobrej wierze ...cały Waldi nr 1
co tam piszesz
ciebie pytam
do matury się przykładam
na pytania odpowiadam
w parku wśród zieleni
próbuję
swoje życie
na lepsze odmienić
później studia
może dalej
pojawiają się
marzenia nowe stale
Alicja jestem
ładną masz twarz
ile lat masz
osiemnaście
a pan
sześćdziesiąt sześć
cóż różnica znaczna
jest pomiędzy nami
lecz prawdziwa przyjaźń
nie pyta o wiek
gdy przyjemnie
konwersacja toczy się
jeszcze chwilę może dwie
muszę jechać żegnam
do zobaczenia
może kiedyś się spotkamy
Autor Waldi
Cohen po polsku Dance me Tańcz mnie po miłości kres 1 1
Komentarze (19)
Jak matury Dziewczynie nie zaliczą,
to jej rodzice Ciebie przećwiczą.
Zdanie przez nią matury jedyną nadzieją,
że Ci dupiny porządnie nie zleją.
Dobrze, że moje śliczne prawnuczki,
dopiero po trzynaście lat mają
i z Tobą się nie spotykają, ponieważ
bardzo daleko od Ciebie mieszkają.
W swoim dzisiejszym wierszu
całego siebie ukazałeś, kogo Ty jeszcze
nie zaczepiałeś i nie podrywałeś?
Pozdrawiam, miłego dnia :))
.
To się nazywa podrywanie proszę Pana, a ona ma zaraz
maturę. Nic z ładnej buzi w życiu dobrego, jak obleje.
Skupienie, proszę Pana, skupienie jej potrzebne.
Matura tuż tuż.
Pozdrawiam ciepło przesympatycznego "zagaduja":)
Oj ty i te kobietki;) pozdrawiam serdecznie;)
w dobrej wierze wskazana jest rozmowa
https://www.youtube.com/watch?v=ye6JssTdnvw&feature=sh
are&list=RDye6JssTdnvw