Pensamiento
Dla miłości, tej od początku niemożliwej.
Wiatr całuje moje włosy
Tak namiętnie
Patrzę niebu w białe oczy
Tak dogłębnie
Spoglądam na nagie fale
Zazdrośnie zuchwale
Za każdym razem gdy zaczynam tęsknić
Myślę o żagli bezkresie
Ogarnia mnie wtedy błoga beztroska
Uczucie tak ciepłe mnie niesie
Lecz w pewnym momencie wypadam za
Burtę
Tonę w morzu myśli,
Bo myślę wciąż
O Tobie
autor
analogia
Dodano: 2006-02-10 21:13:45
Ten wiersz przeczytano 339 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.