Perłowe wesele
W piękny wiosenny dzień 21 kwietnia 1990 roku młoda para emigrantów Wanda i Jerzy wzięli ślub.
Jak dotyk kolibra o różany kwiatek,
lub muśnięcie wiatru o pąki jabłoni,
szybko przeleciało Wam trzydzieści latek,
tylko echo w dali gdzieś radośnie dzwoni.
To dla Was dziś kwiaty zakwitły w ogrodzie,
już różem i bielą pokryły się drzewa,
rechoczą gdzieś żaby przy wierzbach na
wodzie,
ptactwo w sadzie dla Was już od świtu
śpiewa.
Żółciutki kobierzec dla Was mlecze tkały,
dziś ładna winiarnia winem wymoszczona.
W domu wielka radość, wypiękniał dom cały,
z kwieciem stoją dzieci, obok męża żona.
Cieszycie się, bo szczęście Was nie
zawiodło,
a zmęczony Anioł zasypiał w ogrodach,
to On czuwał, żeby wszystko Wam się wiodło,
po długich podróżach odpoczywał w
chłodach.
Pięknym pucharem ze szczerej Waszej ręki,
winem i chlebem witajcie swoich gości,
za sukces, za dzieci, za zdrowie ich
dzięki.
Życzę dużo szczęścia i czystej miłości.
Kochani Jubilaci.
21.kwiecień,2020
Wandziu i Jurku
Minęło 30 cudownych lat w małżeńskiej
miłości.
To były ciężkie dla was lata, wypełnione
pracą,
często ponad siły, brakiem snu i
odpoczynku.
Pierwsze lata na emigracji.
Pierwsze kroki stawiane w obcym kraju.
Nauka, samochód, skromny domek w
Hamilton
oraz troje uroczych dzieci.
Potem kupno farmy, otwarcie winiarni,
rekultywacja
winnicy i sadów i nareszcie nowy dom.
Sukces. Kilkadziesiąt medali na butelkach.
To samo nie przyszło. To wasza praca.
Na farmerskim chlebie urosły wam zdrowe
dzieci.
Chociaż włosy wam przedwcześnie posiwiały,
czujecie się spełnieni w swoim
ojcowskim,
macierzyńskim i małżeńskim zadaniu.
Ani raz, ani jeden krok do tyłu każde z was
nie
cofnęło się w wykonywaniu waszych
ambitnych,
pięknych i trudnych planów.
Szczęść Wam Boże na następne lata. Mama.
Ślub był w W kościele parafialnym Św St. Kostki w Hamilton. Uroczystości weselne odbyły się w Domu Polonijnym Place Polonaise w Grymsby. Sto lat.
Komentarze (55)
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze.
Różne dziwne rzeczy w życiu się zdarzają.
Wczoraj o chleb prosili, dzisiaj go rozdają.
Pozdrawiam serdecznie.
Wiersz godny tak ważnego jubileuszu.
Szczególnie piękne msz strofy to: pierwsza i druga.
Miłego wieczoru:)
Piękne wspomnienie tym bardziej że związek jest bardzo
udany i przetrwał tyle lat co w dzisiejszych czasach
jest bardzo trudne:)życzę dalszych sukcesów i dużo
miłości dla rodziny:)pozdrawiam cieplutko
Piękne życzenia. Tak może napisać tylko serce :)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Mily serdecznie. Tak było. Dzieci i wnuki się
cieszą, a ja piszę i piszę. To dobrze, że mam zajęcie.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
życzenia sercem pisane są zawsze najpiękniejsze ...
Wierszowany dar serca to najpiękniejszy prezent.
Pozdrawiam :)
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze. Przez te lata,
co minęły zawsze mieliśmy gościnę. Nie co rok, ale w
okrągłe rocznice. Dzisiejsza też bardzo okrągła.
Podjechał syn pod dom, pomachaliśmy sobie, wręczyłam
prezent i baaj baj. Oboje w maskach, ja do domu, a syn
przekręcił kluczyk i odjechał. Pozdrawiam Was kochani
serdecznie. Tydzień temu mieliśmy pogrzeb. Z domu
pogrzebowego prosto na cmentarz, ksiądz i czworo
ludzi. Reszta w autach na drodze.Pozdrawiam i życzę
dużo zdrowia.
Piękne życzenia, prosto z serca.
Pozdrawiam
mądre życzenia ostatnio też ich troch napisałem ale
czy aż takie dobre.
pozdrawiam
mądr
piękne życzenia...:)
Piękne życzenia i laurka. Pozdrawiam.
;) Pozdrawiam i głos zostawiam ;) dużo zdrowia życzę i
gratuluję
Śliczności wiersz, gratki Broniu:)