Z pętelką
Że połyskuje? I co z tego?
Uroku dodać nie jest w stanie
na lewej stronie. Gniecie tęgo,
jak nowa bieda, kiedy starej
ubyło nieco. Mógłbyś wreszcie
spokojnie żyć, a ty sie głowisz.
Wyrwij! Gdy sweter bez zapięcia,
to zbędny guzik zapasowy.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2014-06-20 10:31:15
Ten wiersz przeczytano 3522 razy
Oddanych głosów: 80
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (77)
...ten zapasowy guzik to taki"przydaś" na wszelki
wypadek...pozdrawiam...
Świetna refleksja, Zosiu, już mi kiedyś zapadła w
serce:)))) Uściski:)
baaardzo mi się podoba, pozdrawiam
Wspaniały wiersz... wyrwij i po kłopocie...
pozdrawiam słonecznie :)
:))
A guzik z pętelką zrobisz dziurę wielką. Byłabym
przegapiła!
to co nosimy czasem nas kształtuje ale ja się tym nie
przejmuje
To co ozdobne, nie zawsze wygodne!
Pozdrawiam!
Nie zawsze się uda, czasem to tylko ułuda:)
Serdeczności Zosiaczku:)))))))))))))))
:)))
Bardzo Wam dziękuję za poczytanie i komentarze :)
Miłego dnia :))
pięknie ;pozdrawiam
Guziki mają to do siebie,
że czasem lubią się...pomnożyć.
Czy są potrzebne? Bramy nieba,
też bez guzików się...otworzą.
Jurek
Wpadłam na chwilę i mam o czym myśleć :) Dobrego,
Zosiak'u :)
Pamiętam ten wiersz, nadal wywołuje refleksje...