Pewnie przyszła się pożegnać
i tak Cię kocham;)
Zimna noc... dziś ulice są puste
Przegapiłem ją, zakładam chuste
Czekam na odstrzał! Jest magazynek
Ona wraca spowrotem i całuje mnie w
policzek,
Wróciłaś po mnie przez Ariadny nić,
Ciesze się, bowiem nie chciałem już żyć!
Ona, wzrok mętny jak pijany żebrak,
Znów odeszła ode mnie, pewnie przyszła się
pożegnać.
autor
adamjuby
Dodano: 2009-12-08 19:29:19
Ten wiersz przeczytano 461 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
miłość wraca i jest zawsze zakręcona biegnij za Nią
Wiersz bardzo piękny + Pozdrowienia
nie warto rezygnować z miłości ,nalezy walczyć
...pozdrawiam
fajny wiersz choc jak dla mnie troche za krotki i
za smutny
Wiersz bardzo dramatyczny.. ja bym z ta bronią
poczekała, skoro zawróciła to nie jest jej łatwo
odejść.. może zostanie..?:)
+