Piękne uczucie
Dla rycerza w lśniącej zbroji..
Była pełnia,
środek nocy,
a ja miałam otwarte oczy...
myślami błądziłam daleko,
szukając Ciebie..
już prawie usnęłam,
już prawie byłam w krainie snów,
gdy nagle pojawił się w mych drzwiach...
usiadł na łóżku
i kołysankę zaczął śpiewać.
Zapytałam - Ktoś Ty?
On nie odpowiedział..
śpiewał dalej,
śpiewał pięknie,
śpiewał oznajmiając swoje szczęście..
gdy skończył - wreszcie się przedstawił..
Powiedział szeptem - Rycerzem jestem,
przybyłem by Cię wybawić.
Czekałam na Ciebie..
Teraz tylko do Ciebie moje serce należy
rycerzu w lśniącej zbroji
- mówiłam mając w oczach szczęścia łzy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.