Pierogi
dla tych co szybko mnie ocenili... z życzeniami refleksji...
Poznałeś smak moich pierogów
Kwaśnicy i wina
Trudno ci odejść
Wiem
Od wielu lat
Czujesz ten smak
Poznałeś smak ciała
Wtedy, gdy byłeś zziębnięty
Poznałeś bicie serca
Takie inne niemiarowe
Szalone
Z odzysku
Tam …
U źródła
Poznałeś smak moich słów
Każdej literki przecinka
A jedna linijka
Została na wieczność…
Poznałeś?
Ale czy rozszyfrowałeś?
Jestem jak mgła …
Która rozpływa się pod twoim dotykiem?
Jestem jak sarna nad strumykiem
Wystarczy oddech
Płocha umykam
Zostajesz sam obok strumyka..
Jestem jak niewiadoma
Którą chcesz spotęgować?
Którą ciągle chcesz całować?
Każdą literą pożądasz więcej
Każdym przecinkiem pragniesz na nowo…
Czy mnie poznałeś?
Tajemnica Enigmy nieodgadniony szyfr
Wyryty tam gdzie nie sięga nikt
Komentarze (41)
pożądam :)
a Ja lubię tylko ruskie pierogi i o tym pamiętaj kiedy
Ciebie odwiedzę ..
Nikt nie pozna ciebie ..tylko ty sama siebie znasz
najlepiej .. przewidujesz ..jak i gdzie postawisz krok
.. kiedy pocałujesz a kiedy .. to dla mnie ty zawsze
będziesz szyfrem nieodgadnionym ..
bardzo dziękuje wszystkim za każde słowo i refleksję
Pierogi lubię w każdej postaci byle z mięskiem ,
kwaśnicę uwielbiam za winem nie przepadam :) to tyle
a wiersz bardzo dobry
pozdrawiam
Docierający przekaz...
+ Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny oraz komentarz
:)
Sorry, zawsze daję głos, jak nie daję to tym piszę, a
teraz przez nieuwagę nie kliknęłam, teraz to
zobaczyłam, ale już błąd naprawiłam.
Dobranoc Bodziu:)
przeczytałam każdy komentarz uważnie zawsze traktuje
je jako wskazówkę choć kieruje się swoim instynktem i
realnymi poczynaniami... człowiek uczy się całe życie
i tak głupim umiera wiersz jest kontrowersyjny wiem o
tym i dlatego go wkleiłam jak ktoś zauważył ma już
trochę nie zamierzam odejść lecz chce byście
odetchnęli od mojej osoby myślę ze za bardzo zaczęłam
to traktować poważnie... dziękuje za wszystko będę
tutaj bywać i komentować...chce odetchnąć kłaniam się
wszystkim... nisko .. dziękuje za każdą pomoc
Lubię pierogi, to się może poczęstuję:))
Poza tym, dodam, iż dobre, nie złośliwe rady są cenne,
bo dzięki temu sporo można się nauczyć, nie wiesz jak
potrafią być okrutni ludzie nie życzliwi na różnych
portalach, jakich epitetów używają, tutaj jest dużo
spokojniej niż na wielu innych, ale i tu ja np
dostałam po głowie i to mocno, ale nie mam na myśli
mądrych rad np krzemanki, bo dzięki niej niejeden mój
wiersz zyskał, lecz
byli i tacy którzy mnie doń zniechęcali, lecz póki co
Ty bodziu na takich tutaj nie trafiłaś, a na innych
portalach bywa znacznie gorzej, możesz mi wierzyć na
słowo, tutaj jest łagodnie w porównaniu z tym co gdzie
indziej, a życzliwość jest cenna, nie mylić ze
złośliwością.
Pozdrawiam ciepło, nie uciekaj skoro masz czas i
lubisz pisać, bej ma swój niepowtarzalny klimat:)
Bodziu, wiersz napisałaś w 2015 r. więc dość długo
dojrzewał, zanim go wkleiłaś na Bej. Ja przychylam się
do podpowiedzi Krzemanki. Naprawdę warto słuchać
podpowiedzi osób życzliwych i Mistrzów pióra/chociażby
Zosiak, czy Vick itp/. Przemyśl na spokojnie, nikt nie
jest doskonały, czasem naprawdę zacne, drobne
podpowiedzi, zmieniają wiersz na dobre. Pozdrawiam
serdecznie życząc miłego dnia:-)
Bogusia Ty się nie wygłupiaj,gdzie pójdziesz?
wiersz mi się podoba,każdy z nas jest nieodgadniony do
końca:)
ooo... jak fajnie, no super :-)
Wpadam za chwile na pierogi ..... Ukłony
bodziu: Z Twojej odpowiedzi, a zwłaszcza ze słów o
czasie na przerwę,
wyczytałam że poczułaś się urażona uwagami (między
innymi moimi). Jeśli tak to przepraszam. Pisząc, że
bez pierwszej części (w której mówisz o potrawach),
wiersz by zyskał, wyraziłam jedynie swoją czytelniczą
opinię, z którą autor nie musi się przecież zgadzać.
Miłego dnia.
Rzeczywiście wiersz ma klimat i fragmenty,które mnie
ujęły. Resztę powiedzieli przedmówcy.Pozdrawiam
Bodzieńko.