Pierścień...
Kiedy mi przyjdzie pożegnać się z
światem
wspomnę najmilsze chwile kto był mi siostrą
i bratem
i ciągle sobie zadaje pytanie
czy to co było utrwalić w obrazie
bo ono przetrwa aniżeli ja
skopiuje ten ten zakres możliwości
bo pamięć od serca do serca jest zawsze
sukienką
która pamięć życia udręka
nadchodzą wilgotne dni
deszcz siąpi potrzebna mi ty
Ty wiesz co czuje moje serce
w oddali ale blisko odpowiedz
śródręcza...
Komentarze (11)
Interesujący wiersz.
Bardzo ciekawie. Ten obraz rozbudza wyobraźnię.
Pozdrawiam:)
Bardzo dobry refleksyjny wiersz, świetna puenta,
pozdrawiam ciepło.
Zatrzymujesz czytelnika na temat kiedy przyjdzie
czas...
Miłego wieczoru:)
Witaj.
Zamyśliłam się na długo przy Twoim wierszu,
Moja galeria obrazów, jest, we mnie, tam rozwieszam
swoje płótna, tam nie dosięgnie je kurz, ani
zapomnienie...
Pozdrawiam serdecznie.:)
Ujmujący treścią wiersz do serca...wszystkie,te
przeżywane piękne i dobre chwile,których
doświadczaliśmy i dawały na radość mówią nam,że kiedyś
doznamy jej pełni i one nam dają tę
nadzieję...pozdrawiam*
Wiersz zatrzymuje na dłużej. :)
a ja dodam jeszcze że " ze światem a nie, z światem"
ponieważ przyimka "ze" używa się przed wyrazami
rozpoczynającymi się od spółgłoski: "s" i jeszcze
kilku. Pozdrawiam
siedzę i dumam nad Twoim wierszem.
(warto swoje przeżycia podarować komuś naprawdę
bliskiemu )
Wyjątkowo świadomy utwór. O rzeczach najważniejszych z
zadumą, bez egzaltacji.
czy to co było utrwalić w obrazie - jakoś tak
niegramatycznie
" zadaję pytanie". " ten"- chyba niepotrzebne
powtórzenie. "która pamięć życia udręka", " nadchodzą
wilgotne dni
deszcz siąpi potrzebna mi ty
Ty wiesz co czuje moje serce
w oddali ale blisko odpowiedz śródręcza..." - tego nie
rozumiem.