Pierwsza czterdziestka, pstryk….
Niech Ci się Synu darzy
Dziś czterdzieści lat przemija,
pośród burzy, przed północą.
Krzykiem gromkim oznajmiając,
na świat przyszedł mały chłopczyk.
Imię Wojciech mu nadano,
na chrzcielnicy i w urzędzie.
Od tej pory Tuniem zwany,
wciąż do przodu ostro pędził.
Żywiołową ma naturę,
nieraz w mega-stres wprowadzał.
Raz pojechał „na glinianki”,
nic nie mówiąc, lecz poradził!
Ekspresyjny, wybuchowy,
obecnością był widoczny.
Zawsze do pomocy chętny,
przy tym z sercem szczerozłotym.
Edukacje „różnej maści”
pokonywał bez problemu.
Wzgardza też „wyścigiem szczurów,”
wolność swoją wielce ceni.
Zaś zwycięstwem epokowym
Wojciechowi jest bezsprzecznie.
Uzyskanie prawa jazdy
- w czwartej turze uskutecznił.
Jestem z Ciebie Synu dumna
dajesz wsparcie, gdy potrzeba.
Życzę, abyś całym sobą,
dzielił się, jak kromką chleba.
Niech codzienność, chociaż szara,
daje duszy moc radości.
Niczym słońce świat ożywia,
będąc stałym w domu gościem.
Życzę Synu Ci spełnienia,
aby wszystko o czym marzysz,
w brylant szczęścia zamieniało,
Dobry Bóg niech błogosławi.
16 września Anno Domini 2017
Komentarze (88)
Dziękuję Isieńko miło mi:-) Staram się, choć z tym
różnie wychodzi. Mam niezbyt sprawną prawą rękę i
czasami nastawię literówek jak kartofli na polu
hahaha....
Uważam też, że powinnam przestrzegać czystości języka
i zachowywać poprawność co do formy, nie mówiąc o
ortografach!
Mój syn Wojtek jest bardzo szczęśliwy, że
czterdziestka została tak pięknie uwieńczona
komentarzami moich Przyjaciół z Beja:-)
Miłego dnia, pozdrawiam cieplutko:-)
Witaj Celinko,
Trochę żałuję, że dopiero dziś tu dotarłam, ale jak to
się zwykło mówić - lepiej późno, niż wcale. A zatem,
dołączam się do Urodzinowych Życzeń (tak okrągłych i
po niewczasie), ale szczerze. Życzę Twojemu synowi
Wojtkowi, dużo radości z życia, spełnienia wszystkich
marzeń, zdrowia i powodzenia, a nader cudownej
miłości, zarówno tej w zgodzie, jak i w złości.
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję, że wpadasz:)
Ps. Zauważyłam, że sprawdzasz swoje komentarze i jak
trzeba poprawiasz ewentualne błędy - też to stosuję
(nie znoszę ich).
na 40-tkę - niechaj zawsze brzmi STO LAT i dalej już
nie liczyć dat, niech ta czterdziestka ciągle przy nim
na twarzy
piękna laurka życzeniowa od serca tak jak to tylko
matka potrafi ...dołączam sie do tych piękych
życzeń:-)
pozdrawiam
Piękne życzenia. Pozdrawiam.
Dzięki BALUNIU,
serdeczności:-)
I ja dołączam do tych pięknych życzeń...i pozdrawiam
serdecznie.
Halinko, ja też duchem, hahah...
Moja, już nieżyjąca mama patrząc na siostrę i na mnie
zawsze mówiła. Jakie ja mam stare córki, a ja zawsze
taka sama......
Świeć Panie nad Jej duszą+
A propos, moja córka jest czerwcowa i już
czterdziestka trójka poleciała hahah...
Dzięki Halinko za wszelką życzliwość, serdeczności:-)
Przed chwilą byłam u Ciebie w odwiedzinach:-)
No coś Ty Oksani...nie patrz na esek dzieci...to one
się nam starzeją, my oczywiście nie...
Moja córcia kończy 28 całe 42 lata...a ja duchem
"młodzież"...
Bądż co bądż muszę synowi życzyć zrozumienia i
wybaczania na swoich i bliskich ścieżkach, wszystkiego
najlepszego i pa
krzychno:-)Stumpy:-)
Pozdrawiam Was Chłopaki
i dzięki, dzięki:-)
Byłem chwaliłem. Hej!
Niech się więc Twój Wojtek
z takiej mamy cieszy
i by do domowych
powracał pieleszy:)
Pozdrawiam was serdecznie :)
Dzień dobry Anno dziękuję serdecznie za odwiedziny i
życzenia.
Pozdrawiam cieplutko:-)
Pięknie i z miłością o synu i dla syna. Wszystkiego
Najlepdzego w dniu Jego Urodzin! (dla mamy też)
Dzień dobry Wojtusiu, pozdrawiam Ciebie na udaną
sobotę i dziękuję za superancki koment:-)
To prawda, Wojtkowe chłopaki są debeściaki :-)