Pierwsza randka
https://www.youtube.com/watch?v=RiH38BYhfcY
Umówiłam się z życiem na randkę,
taką pierwszą bez starej rutyny.
Już myślałam, że tak będzie łatwiej.
Może piękniej... Jak pierwsza biel
Zimy?!
Czysta karta nadzieją na lepsze,
wiarą w przyszłość bez ran
zabliźnionych.
W głowie burza... skąd wziąć pióro
wieczne?
Czyżby szklanka jest tu do połowy...?
Życie cicho się tylko zaśmiało,
szeptem gładząc potargane myśli.
Wybacz, proszę za nadmierną śmiałość...
Wiesz, że zawsze byłaś dla mnie wszystkim?
Komentarze (61)
Pozostałym gościom dziękuję za komentarze i pozdrawiam
serdecznie:)*
groszku wklejaj co chcesz:) myślisz że mnie tym
wystraszyłeś? Ja uważam, że portal z poezją to portal
z poezją a nie śmietnik gdzie się wypisuje takie
bzdety komuś pod wierszem i to ze złości:) Dlatego
odpowiedziałam Ci co o Tobie myślę w prywatnej
wiadomości, no ale widocznie taki osobnik jak Ty nie
potrafi uszanować prywatnych wiadomości, pewnie
niejedna osoba się tutaj o tym przekonała i omija Cię
szerokim łukiem:)Dla mnie w tym momencie jesteś
zwykłym tchórzem, jak dziecko do mamusi tak Ty
polecisz do admina żeby usunął te Twoje głupie wpisy i
czysta karta:) Patrz jak pasuje pod mój wiersz. Nie
jesteś mężczyzną, właśnie pokazałeś czy też pokazałaś
swoją prawdziwą twarz:) pozdrawiam, a może nie
pozdrawiam:)
Rytmicznie i do przodu, a potem wrócić i wierszem się
ponapawać :)
Z przyjemnością czytam takie wiersze. Randka z życiem
to zawsze niewiadoma, ale jak życzliwe, to się może
udać. Dzięki:). M
Podoba mi się ten rytmiczny wiersz
z którego wynika, że trudno się odciąć
od przeszłego życia. Miłego wieczoru:)
:))) Ha ha. Groszku czy Ty jesteś facet? Czy tylko
udajesz faceta?
Facet nawet by nie wspomniał o wiadomości prywatnej:)
a nie napisałam nic gorszego od tego co mi napisałeś
tu :) także nie płacz mi tu udając pokrzywdzonego
Czyli jednak stchór(zyłeś)
Dziękuję mariat za podpowiedź z której skorzystam:)
przyznam się, że nie jestem zbyt dobra w
akcentowaniu;):))ale skoro tak jest lepiej:)
Dziękuję i pozdrawiam:)*
Wiersz ok, ale pozwoliłam sobie przeczytać go kilka
razy i jednak coś mi przeszkadzało. I już wiem co!
Wyskoczyła przed szereg akcentowość - to znaczy
nierównoległość wobec siebie. O tutaj =
"Czyżby szklanka pełna do połowy?"
---Jeślibym napisała tak -
Czyżby szklanka jest tu do połowy...?
--to wydaje mi się, że byłoby o wiele zgrabniej.
Słow2o "pełna" opuszczam świadomie, bo wiemy, że
właśnie o to powiedzonko chodzi, a tonika wypowiedzi
wyraźnie się poprawia.
Ale to tak tylko w ramach wymiany poglądów, a wiadomo
- zrobisz jak zechcesz.
Dziękuję Aniek:)*
Pozdrawiam:)*
I nie życzę sobie żebyś komentował komentarze innych
autorów pod moim nie wierszem:)
Romantyzmem i optymizmem powiało, pięknie napisane
pozdrawiam
Wiesz co groszku :)
Napisałabym coś, ale wiem jak to się skończy:) Ty
usuniesz te swoje d... komentarze a ja będę świecić :)
znowu piłeś? Co tym razem?
Boli?:)
No proszę Cię, ja się cieszę że już nie bzikujesz;)
:))
A tak serio to cieszę się że w ogóle byłeś:)
Dziękuję ślicznie:)*
Pozdrawiam:)*