Pierwsze spotkanie
Kiedy słonko wysoko świeciło na niebie
Udałem się na spotkanie
Wiedząc że spotkam tam Ciebie
Nie widziałem Cię jeszcze i byłem
ciekawy
Jak potoczą się nasze sprawy.
Pamiętam dzień kiedy Cię spotkałem
Wyglądałaś pięknie jak nimfa wodna
Oczarowałaś mnie swoim wzrokiem.
Zauroczyłaś mnie swoim widokiem
Zakochałem się w Tobie bez pamięci
Byłem tym wszystkim bardzo przejęty
Serce mało z piersi nie wyskoczyło
Bo miłość w sobie wyzwoliło.
Jesteśmy razem bo się kochamy
Bez siebie żyć nie potrafimy
Nasze ciała rozkoszą przepełnione
Szczęśliwe i spełnione.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.