Pierwszy, listopadowy dzień
Milczące niezliczone rozmowy
w chłodny dzień listopadowy
w myślach odmawiamy
modlitwy przebłagalne i dziękczynne
litanie do Bożej Miłości
czyniąc na piersi znak krzyża
szum drzew na cmentarzu
przerywa przejmującą ciszę
płoną świece znicze i lampiony
rozpraszają mroki ciemności
kroki własne na suchych liściach słyszę
czy to nowa wędrówka się zbliża
i spakować bagaż przeszłości już czas
skoro porudział znowu trawnik zielony
głowa siwymi włosami
przecież cała już pokryta
zapiszę kolejny dzień słowami
może dobry anioł je przeczyta
i dopisze w księdze wiecznej pamięci
a oni zostaną na zawsze pośród nas
w głębi duszy lub barwnym witrażu
nasi wszyscy święci
Komentarze (26)
dzięki serdeczne za komentarze
Tak naprawdę, to ten dzień nie sprzyja skupieniu,
zadumie- przynajmniej dla mnie.
Mnóstwo ludzi, korki i gwar.
Ale wiersz piękny.
Dzień zadumy i wspomnienia
Pozdrawiam serdecznie
Dzień Wszystkich Świętych, dzień zadumy, wspominania
naszych bliskich, przyjaciół, znajomych którzy
spokojnie wypoczywają a być może cieszą nowym, lepszym
życiem w przestworzach. Życie to bardzo krótka chwila,
nie wiadomo kiedy nam mija, dlatego cieszmy się
każdym darowanym dniem zanim zapadniemy w wieczny sen.
Dobry, refleksyjny wiersz o jutrzejszym święcie.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Wandziu i Lilo - dziękuję bardzo
Zastanawiamy sie nad życiem po życiu,
wspominamy,odwiedzamy...
Piękna zaduma bliska każdemu sercu.
Pozdrawiam serdecznie Maćku z nutką zadumy
dzięki Kaziu
Pięknie oddana istota Wszystkich Świętych, pozdrawiam
serdecznie Maćku.
bardzo wszystkim dziękuję za komentarze
a przy okazji witam
po powrocie Ciebie Michale
Pamięć o zmarłych ginie razem z tymi, którzy
pamiętają...
Dzień wyjątkowy...
a wiersz pięknie oddaje jego istotę.
Pozdrawiam Maćku.
i mnie bliska ta zaduma.
Święta prawda, wszyscy co odeszli będą dla nas
świętymi i zawsze będą w naszych sercach. Pozdrawiam
Maćku.
Przemyślenia i zaduma tak nam potrzebne.