Pierwszy śnieg
Jeszcze wczoraj nam się śniło,
Że jest czas na letnią miłość,
Na upojne letnie noce,
Płatki kwiatów i owoce.
Dziś już śladu nie ma po tych
Rozświetlonych myślach złotych.
Cała jesień kolorowa
Znikła nagle gdzieś bez słowa.
Poszarzała czerwień liści
Żadnych marzeń już nie ziści.
Nasycona zimnem ziemia
Ciemną barwę w biel zamienia.
Przyszła nagle zmiana warty.
Nadleciały chłody biegiem,
Zimny wachlarz rozpostarły
I znienacka sypią śniegiem.
Świerki świeżo ośnieżone,
Obciążone ponad miarę,
Chylą się na jedną stronę,
Gnąc się pod śniegu ciężarem.
Płynie noc październikowa,
Za nią blisko już listopad.
Płyną zimno-śnieżne słowa,
Że grudniowy chłód nas dopadł.
Komentarze (31)
Poetycka zapowiedz pieknej zimy , niech pada snieg ale
tylko w gorach.
Gdzie tak napadało że tak ci się uroczo wiersz
napisało? Oj poniwiec ty chyba nawet w sklepie bułki
kupujesz mówiąc wierszem, tak ci to lekko przychodzi
:)
Wiersz wyróżnia się dobrymi rymami i rytmem. Tak
piszesz, że wcale nie czuje się zimnego klimatu.
Śliczny wiersz, lekko się czyta :) pozdrawiam
Nasze zycie może nie takie piękne jak ten wiersz,ale
też ma swoje pory...wiersz piękny
Bardzo ładny wiersz i takie właściwie najbardziej
płynnie i lekko się czyta,a anomalie pogodowe będą
coraz częstsze,oby nie było żadnych dodatkowych
niespodzianek to będzie wszystko o.k.powodzenia
Ciekawy wiersz , dobra forma , lekki w dobrym
klimacie. Pozdrawiam
Gdy miną Święta, raźniej będzie - słonko szerzej
otworzy oczęta.
Swietny wiersz ...czytanie sama przyjemnosc..jak
zawsze u Ciebie ..pozdrawiam.
ano dopadł nas grudzień i kolejny mija rok. życie tak
jak pory roku się zmienia i w ziemskim kole toczy.
Lubię jak wiersz płynie, ma sens i czyta się z
przyjemnością choć nie lubię zimy
wszystkiego dobrego
Bardzo starannie zrymowany, dobrze poprowadzony w
swoim rytmie sam odpływa, bardzo mi się podobał,
gratuluję pomysłu i wykonania. Dobrze, że ten śnieg
spadł bo stał się zaczynem naprawdę wartościowego
wiersza.
pięknie połączenie pór roku z ulotnością myśli, słów i
uczuć.
Bardzo świeże i odkrywcze myśli na temat
jaki przyroda porami roku tworzy problemat
Wiersz piękny. Zależy komu śnieg. Ja dziś wiosnę
przeżywałem :)