pieśń zdziwionego pieska
oso le mijo
oso la babo
dziś cię omijom
nie chodź już za mną
nie jestem osą
choć żądlić umiem
jak w tyłek cmoknę
zaraz zrozumiesz
oso le mijo
oso la babo
ja się nie bojem
mów mi dziś Rambo
przestań wojować
ty stary ośle
porcyjkę jadu
zaraz ci poślę
oso le mijo
oso la babo
nie strasz mnie weno
już się poprawiom
wszystko w porządku
widzę zmądrzałeś
będziesz mi służyć
teraz za frajer
Komentarze (34)
witaj
lekko z humorem i stosowną dozą satyry
serdecznosci
GrzelaB
Pozdrawiam:)
GrzelaB
Pozdrawiam:)
Wiersz odbieram w tonie dobrego humoru:)
Kto tam wie co myśli i śpiewa pies:)
Pozdrawiam.
Marek
Haha fajne :))
hihi, fajne- nic tylko śpiewać!
Hihi..dałeś się:))
Pozdrawiam
Piąteczka i żółwik na drugą rączkę :-)))
Miłego!
a ja jak przeważnie - coś po drodze zgubię; miało być
=
I nie ma winnych, że oto nagle
wszystkich do pióra
tak jakoś wzięło.
Szadunka
Klaniam sie:)
I słusznie prawisz - bo to poeci
piszą za frajer, wszędzie tak leci.
Tomy wydają i dopłacają, żeby kto raczył przeczytać
dzieło.
I nie winnych, że oto nagle
wszystkich do pióra
tak jakoś wzięło.
A kiedy zaczniesz szukać poezji -
znajdziesz w archiwach,
wraz zasuszoną gałązką frezji.
Krystek
Milo ze moglem rozbawic:)))
Najka
Zobacz odpowiedz do JoViSkA...:)
He,he,he. Na wesoło i życiowo :). Pozdrawiam :)
A szczpionka była cudeńkiem i co dobre to znika:))
pozdrowionka.