Piosenka dla Zosi
"Coś" na dobry początek dnia...
- Kto tak pięknie gra na drzewie? -
pyta cicho Zosia.
- Jak to, Zosiu, jeszcze nie wiesz,
toż to piosnka kosa...
Zosia w ręce klaszcze żwawo,
ptaszek głośniej śpiewa,
a dziewczynka bije brawo
z okna obok drzewa.
Noc już przyszła, śpi Zosieńka
(kosa mała fanka),
a za oknem brzmi piosenka
niczym kołysanka...
Śni Zosieńka, śni o ptaszku,
co jej czas umilał,
a tymczasem, gdzieś zza daszku,
księżyc się wychyla...
Noc przeminie, spadnie rosa
na okienko Zosi -
a ta - z rana - zbudzi kosa
i o śpiew poprosi...
Gliwice 25.07.2020 r.
Komentarze (32)
Do Gminnego Poety raz jeszcze... W osiedlach ludzkich
kosy mogą śpiewać nawet nocą w oświetlonym, np.
przydrożną lampą, miejscu. Tak jest właśnie u mnie :)
Miłego dnia, Sławku :) B.G.
Sławku, za moim oknem "rządzą" kosy; nawet nocą je
słyszę... stąd ten wierszyk :)) Pozdrawiam i dziękuję
za poczytanie :) B.G.
Krzemanko - w tym czwartym wersie jest słowo piosnka,
nie piosenka, zatem rytm jest zachowany. Pozdrawiam
i dziękuję za poczytanie, Aniu :) B.G.
Idealnie wiersz wpasowuje się w początek dnia :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Pięknie, na dobranoc dla Zosienki.Pozdrawiam
serdecznie.
Ale cudna...
Pozdrawiam cieplutko Broniu:)
Ładna piosenka :)
No to trafiła kosa na... kosa.
W nocy to pewnie słowik kosa zastąpił w śpiewaniu ale
to szczególik. Fajnie miło gładko i na plus.
Pozdrawiam :)))
Rytmicznie, delikatnie i pouczająco. Warto od małego
dostrzegać i szanować skrzydlatych przyjaciół :)
Pozdrawiam
przeuroczo... dziękuję za miły początek dnia
Bereniko:)
pozdrawiam uśmiechem...
;)
Ładny wiersz uniwersalny, na miły początek dnia i na
dobranoc:)
Msz bez "toż" byłoby rytmiczniej, ale to nie moja
piosenka. Miłego dnia:)
Ładnie melodyjnie o przygodach Zosi :)
Pozdrawiam :)
Och, jak ładnie :)
- xXx -, Krysiu -
bardzo dziękuję i pozdrawiam :) B.G.